Czy kod promocyjny może być obraźliwy? World of Warships udowadnia, że tak!

Coś ostatnio głośno dookoła Wargaming. Pisałem już o jednej aferze lootboxowej w World of Warships, w efekcie której content creatorzy zrezygnowali z programu partnerskiego i/lub wycofali się z gry. Wspominałem o „darmowym” czołgu premium poziomu IX w World of Tanks. Teraz zatem pora na coś znacznie „zabawniejszego”.

Okazuje się, że jeden z deweloperów World of Warships został zawieszony w swoich obowiązkach. Dlaczego? Ponieważ przygotował kod promocyjny do gry, który… obrażał jednego ze streamerów. Co więcej, było to działanie celowe i z premedytacją, więc nie ma tutaj mowy o przypadku.

Kod o którym mowa został pokazany podczas rosyjskiej transmisji i standardowo, za jego wklepanie można było otrzymać nieco łakoci. Brzmiał tak: W0LAXU5FKUTURY5. Nic specjalnego, prawda? Gracze zwrócili jednak na fragment „FKUTURY”, który można było przetłumaczyć jako „F*ck You Tury”.

Turry zaś to jeden z większych influencerów World of Warships z którym ostatnio nie po drodze deweloperom. Często ich krytykował i w efekcie nie ma go już w programie partnerskim z którego został wyrzucony.

Niemniej można było uznać, że to przypadek. Niefortunny zbieg okoliczności, zestaw losowych literek ułożył się tak, a nie inaczej. Wargaming jednak potwierdziło, że to… nie przypadek, tylko celowe działanie jednego pracownika. Firma przeprosiła za jego zachowanie i wygenerowała nowy kod promocyjny: TURRYWEARESORRY.

Teraz trzeba będzie bacznie uważać na kody promocyjne w grach :).