Do Apex Legends wielkimi krokami zbliża się crossplay

W sumie jestem ciekaw, jak Wy, moi drodzy, podchodzicie do tematu crossplay? Ja wychodzę z założenia, że konsolowcy mogą, a nawet powinni grać ze sobą. Co się zaś tyczy wspólnej zabawy z PC to w takim przypadku konsolowiec nie może być traktowany ulgowo.

Pewnie część z Was powie, że asysta strzelania przy korzystaniu z pada wcale dużo nie ułatwia i prawdziwy mistrz myszki oraz klawiatury pokona gracza z padem. Być może? Niemniej krzywo patrzę na taki crossplay w grach rankingowych, ale w zwykłych rozgrywkach w zasadzie jestem w stanie to zignorować.

Teraz przechodząc do rzeczy, bo nie po moje wypociny tu zagadnęliście. 6 października Apex Legends otrzyma wersję beta crossplayu. W jego ramach gracze na Origin, Xbox One oraz PlayStation 4 będą mogli grać razem na jednym serwerze (Steama również to dotyczy, ale po tym, jak Apex trafi na tamtą platformę).

Warto jednak zaznaczyć, że crossplay nie będzie docelowo włączony. Sami będziecie musieli go uruchomić, jeśli zechcecie grać w taki sposób. Gracze PC NIE BĘDĄ automatycznie trafiali do meczów z konsolowcami. To konsolowiec będzie musiał zdecydować się na włączenie crossplayu i dopiero wtedy będzie łączony do gry z #PCMR. Nie będzie zatem żadnych, nieświadomych ofiar.

W ustawieniach będzie można również całkowicie wyłączyć crossplay! Niemniej może to wpłynąć na wydłużenie szukania graczy do meczu, bowiem system będzie wtedy dobierał tylko te osoby, które również mają wyłączoną wspomnianą opcję.

 Poza crossplayem, do Apex Legends 6 października trafi również tryb Flashpoint. W jego ramach nie będzie żadnych przedmiotów leczących w grze. Zamiast tego gracze będą regenerowali HP oraz tarcze stojąc w wyznaczonych strefach. Problem w tym, że mapa cały czas będzie się zmniejszała, więc zawodnicy będą musieli pozostać w ruchu. Poza tym do gry trafią 24 przedmioty kosmetyczne. The Aftermarket Collection Event potrwa do 20 października!