Dota 2 ma tak słaby tutorial, że gracze organizują zbiórkę na stworzenie własnego
Legendy mówią, że Dota 2 miała kiedyś przydatny tutorial. Było to jednak zanim Valve zaczęło wywracać swoją grę MOBA do góry nogami. Pojawiły się nowe systemy, usunięto sporo przedmiotów, dodano nowe rzeczy. A samouczek dla graczy? W dużej mierze nie został zmieniony, co swojego czasu doprowadzało do kuriozalnych sytuacji. Przykładowo, w ramach tutoriala trzeba było kupić przedmiot, którego w Dota 2 już zwyczajnie nie było.
Aktualnie sytuacja wygląda podobnie. Tutorial Dota 2 ponoć nie odzwierciedla stanu gry, nie uczy jej mechanik i w zasadzie nowy gracz skazany jest na samodzielne szukanie informacji. Dlatego rekordy popularności przeżywają ponoć poradniki na YouTube, prowadzące krok po kroku przez meandry tej gry.
Społeczność uznała jednak, że skoro Valve nie jest w stanie zaktualizować i zrobić dobrego samouczka do Dota 2, to gracze sami to zrobią. Wszystko za sprawą inicjatywy jednego gracza, SirActionSlacksa. Za jego sprawą ruszyła jednorazowa zbiórka na stworzenie tutoriala. Modderzy potrzebują 30 dni, aby przygotować w pełni funkcjonalny tryb „custom game”, pełniący rolę omawianego samouczka.
Dlaczego tyle czasu? Na Netflix wychodzi anime o Dota 2, więc społeczność spodziewa się napływu nowych graczy. Dobrze byłoby zatem, aby przygotować dla nich w pełni funkcjonalny samouczek, aby nie odbiły się od gry. Z tego powodu osoby zainteresowane są w stanie „zarwać nocki i brać nadgodziny”, aby dostarczyć to „custom game” na czas.
Zorganizowano zbiórkę, której celem było zebranie 10 tysięcy dolarów. Już uzbierano 26 tysięcy, więc możemy mówić o sukcesie. Sam tutorial omówi podstawy gry, jak atakować, kupować przedmioty, czy poruszać się. Przedstawi również system zdobywania złota na linii oraz w dżungli, ale pokaże również, jak wyciszać toksycznych graczy, czy korzystać z „quick-chat wheel” do komunikacji. Osoby zainteresowane większymi szczegółami zostaną odesłane do odpowiednich materiałów, które wytłumaczą bardziej skomplikowane meandry rozgrywki.
To wszystko jest całkiem zabawne, gdy weźmiemy pod uwagę jeden, drobny fakt. Dota 2 regularnie pobija swoje rekordy, jeśli chodzi o pulę nagród w mistrzostwach świata. Niemniej to społeczność gry MOBA musi robić zrzutkę na zrobienie tutoriala. Z drugiej strony to właśnie ta społeczność jest mocną stroną gry.
W tym wszystkim są dwa problemy. Organizatorzy akcji obawiają się, że Dota 2 zaraz znowu ulegnie zmianie i ich samouczek nie będzie miał sensu. A drugą sprawą jest dostęp do niego. Niestety, nowe osoby w Dota 2 mogą zagrać w „custom games” jedynie po rozegraniu kilku meczy w normalnym trybie. W efekcie, jeśli Valve nie zrobi specjalnej wejściówki do fanowskiego tutoriala, to ich wysiłki spełzną na niczym…