Dota 2 ma wbudowaną bijatykę! Poznajcie Sleet Fighter!

Valve znowu zaskakuje. Firma już w przeszłości eksperymentowała z różnymi grami i gatunkami. Oczywiście z mniejszymi i większymi sukcesami. Przykładowo, ich auto-chess w Dota 2 ostatecznie przeszedł bez większego echa, nie to, co Teamfight Tactics. Czy tym razem uda im się pokonać Riot Games na innym polu?

W Dota 2 ruszył Crownfall Act 3: The Frosts of Icewrack wraz z nową mapą, przedmiotami, kontynuacją historii, a także w pełni grywalną bijatyką! Nie, to nie żart, w Dota 2 możecie teraz uruchomić moduł Sleet Fighter (a dokładnie Sleet Fighter 2: Immortal Combat), który jest osobnym, pełnoprawnym fighterem. Nieco ubogim, bo na ten moment zapewnia jedynie pięć postaci: Marci, Bristleback, Tusk, Vengeful Spirit oraz Dawnbreaker. Niemniej macie grę w grze!

Street Sleet Fighter to klasyczna bijatyka 2D i nie wiadomo na ten moment, czy Valve zrobi z nią coś więcej. Firma prawdopodobnie sprawdzi zainteresowanie graczy i albo porzuci projekt, albo rozwinie go w coś osobnego. To o tyle ciekawa sytuacja, że League of Legends również coraz aktywniej promuje swojego fightera o nazwie 2XKO. Ciekawy zbieg okoliczności!

W Sleet Fighter zagracie z poziomu Dota 2. Bijatyka obsługuje grę lokalną oraz sieciową, więc możecie bawić się sami, rzucając wyzwanie botom lub ścierać się z innymi graczami. Tryb będzie dostępny do końca października. Valve zdecydowało się bowiem przedłużyć całe wydarzenie. Więcej informacji na temat Act 3: The Frosts of Icewrack znajdziecie tutaj.