Dziękujcie Chińczykom, bo dzięki nim powstanie sequel filmu Warcraft
No to teraz już wiadomo, który rynek najbardziej kocha Blizzard’a i WoW’a. Chińczycy, bijąc masę wewnętrznych rekordów, uzbierali przez pierwsze cztery dni wyświetlania filmu Warcraft… 145 milionów dolarów, czyli praktycznie równowartość całego budżetu na produkcję (Warcraft: Początek kosztował $160,000,000).
Zainteresowanie było tak wielkie, że na większość seansów nie było już miejsc. Baa, chińskie gildie World of Warcraft organizowały specjalne akcje... i chodziły do kina po kilka razy. Wszystko po to, aby nabić jak najwięcej kasy dla producentów, aby Ci stworzyli drugą część. Chyba się udało.
Dla porównania, przez 2 tygodnie na świecie (nie licząc USA i Polski, bo te dane otrzymamy jutro), filmowy Azeroth zdołał uciułać „zaledwie” 70 milionów. Razem z chińskimi wpływami, daje to już grubo ponad 200 baniek, a to raczej wystarczająca kwota, aby myśleć o sequelu.
谢谢 – to znaczy „Dziękuję” po chińsku.
PS Druga część - zw ramach podziękowania - osadzona zostanie pewnie w Pandarii:)