Fajna walka, ale słabe PvE. Nowe informacje i materiały z New World
W sieci zarobiło się od nowych informacji z New World. Pochodzą z „prievew eventu” przygotowanego przez Amazon Game Studios, gdzie nieliczni dziennikarze (głównie z Ameryki Północnej) mogli przetestować nowego wysokobudżetowego MMORPG.
Ich wrażenia? Powiedziałbym, że średnie.
- New World to klasyczny/standardowy MMO bez żadnych wodotrysków i rewolucyjnych mechanizmów
- Żaden z dziennikarzy nie użył słowa „next-gen”
- Graficznie jest tylko „okej”
- Świat gry ma powierzchnię około 40 km2
- Bardzo chwalony jest system walki
- Wymagający (niektórzy porównują walkę do serii Dark Souls), ale też różnorodny
- Od razu czuć, że posługujemy się innym rodzajem broni
- Możemy na dystans rzucać w przeciwnika np. włóczniami, a potem podbiec i atakować wręcz przy pomocy miecza
- Chwalone są również masowe walki PvP 50v50, gdzie rzeczywiście można poczuć „epickość” tych potyczek
- Interfejs jest czytelny i funkcjonalny
- Co do minusów: najbardziej obrywa PvE i zupełnie niewciągająca fabuła gry
- Questy są podobno banalne i polegają przede wszystkim na zabijaniu lub zbieraniu przedmiotów („zabij-przynieś”)
- Czeka nas chodzenie od NPC do NPC
- Żadnych zagadek, żadnych twistów fabularnych
- Żadnych dodatkowych aktywności PvE
- Żadnych rajdów (mamy za to Inwazje)
- Fragment dotyczący PvE: „obawiam się, że może to być bezlitośnie żmudna podróż […] bez inspiracji i oryginalności”
- "lifeless and uninspired"
- Inni dziennikarz użył słowa „quest-grind"
- Kolejny fragment: "New World jest budowany wokół masowego PvP. Element PvE stanowi jedynie tło".
Podsumowując, New World ma podobno problemy z własną tożsamością. Po rezygnacji z otwartego-PvP tak naprawdę nie wiadomo, do kogo jest skierowana to gra. Masowe walki o terytoria są fajne i widowiskowe, ale to tylko dodatek do powtarzalnej przygody PvE, która nie oferuje żadnej głębi i jest skupiona wokół mega schematycznych questów typu zabij-przynieś. Nawet najlepsza walka nie pomoże, jeśli nasza zabawa będzie polegała na bezsensownym biciu potworków i chodzeniu od NPC do NPC.
To jednak tylko słowa. Póki nie sprawdzimy tego osobiście (w kwietniu ruszają beta testy, w maju premiera), nie ma co skreślać New World. Kto wie, może zostaniemy pozytywnie zaskoczeni?
Gameplay (od 1:50, 5:20 i 7:55):
Nowe zdjęcia: