Final Fantasy XIV chce wprowadzić „globalne serwery” bez ograniczeń regionalnych

Square Enix nieźle kombinuje ze swoim Final Fantasy XIV. Jakiś czas temu zapowiedziano, że fabuła podstawki zostanie „ścieśniona”, aby była bardziej przystępna dla graczy. Teraz z kolei pragną znieść ograniczenia pomiędzy serwerami.
Musicie wiedzieć, że serwery w Final Fantasy XIV podzielone są na regiony. W obrębie danego regionu występują datacenter, na których znajdują się dane serwery. W przypadku Europy wygląda to następująco:
Datacenter Chaos ma serwery:
- Cerberus
- Louisoix
- Moogle
- Omega
- Ragnarok
- Spriggan
Datacenter Light ma serwery:
- Lich
- Odin
- Phoenix
- Shiva
- Twintania
- Zodiark
Dzięki wprowadzonemu systemowi World Visit, gracze w obrębie danego datacenter mogą odwiedzać inne serwery i grać z tamtejszymi graczami (oczywiście, są pewne ograniczenia). Square Enix uznało jednak, że to za mało. Twórcy pracują nad tym, aby blokada pomiędzy datacentrami została zniesiona. Z tego powodu przygotowują nową technologię serwerową, która pozwoli grać wszystkim ze sobą, bez względu na serwer, czy datacenter.
Naoki Yoshida wprost mówi o zniesieniu barier, które pozwolą zażegnać problem populacji na serwerach, a do tego pozwoli na swobodne poruszanie się po globalnych serwerach. Takie rozwiązanie jest jednak dopiero w planach i nie wiadomo, kiedy zagości w Final Fantasy XIV. Deweloperzy zapewniają przy tym, że pracują nad nim i są bliżej, niż dalej. Pozostaje zatem po prostu czekać!