Final Fantasy XIV nie wyrzuci Was z domu w trakcie trwania pandemii
Housing w Final Fantasy XIV to sprawa kontrowersyjna. Z jednej strony pełni funkcję czysto kosmetyczną i absolutnie nie jest obowiązkowy. Zresztą, każdy gracz może liczyć na darmowy pokój w karczmie, więc to nie tak, że nie ma się swoich czterech ścian. Niemniej osoby lubiące ozdabiać domostwo i wykorzystywać je do celów gildyjnych, z pewnością będą chciały wynająć coś znacznie większego (no dobra, housing przydaje się jeszcze przy ogrodnictwie oraz budowaniu statków powietrznych).
I tutaj zaczynają się schody, bowiem housing w Final Fantasy XIV jest mocno ograniczony ilościowo. Jest kilka punktów w których na serwerze możecie wynająć dom (są one umieszczone w tematycznych osiedlach). Warto jednak zaznaczyć, że chętnych jest więcej niż dostępnych parceli. Z tego powodu jeśli planujecie zdobyć swój kawałek podłogi to szykujcie się na walkę z boterami, licytującymi się bez skrupułów.
Co jednak, gdy już wejdziemy w posiadanie domku? Wtedy trzeba raz w miesiącu zaglądać do niego (maksymalnie raz na 45 dni). W innym przypadku zostaniemy wyrzuceni, a nieruchomości trafi pod młotek. Square Enix informuje jednak, że mechanika ta nie będzie aktywna w trakcie trwania pandemii COVID-19. Nie musicie się zatem martwić o housing – jesteście bezpieczni, nikt Was z domu w Final Fantasy XIV nie wyrzuci.
"Taking into account the world-wide spread of the COVID-19 and the economical effects of various cities going into lock-down, we have decided to temporarily suspend automatic housing demolition."
Jeśli zatem nie macie możliwości zagrania aktualnie w FFXIV, a posiadacie jakąś parcelę to jesteście tymczasowo ustawieni. Uważajcie jednak, bowiem kiedy całe to zamieszanie się skończy, sępy znów pojawią się nad Waszą dzielnicą, wypatrując domków, które można kupić! Square Enix obiecuje monitorować sytuację oraz przywrócić wszystko do normy w odpowiednim momencie. Czyli kiedy? Tylko oni mogą odpowiedzieć na to pytanie…