Final Fantasy XIV ponownie na celowniku ataków DDoS
Dlaczego komuś się nudzi i przeprowadza ataki DDoS na serwery gier MMORPG? Dobre pytanie!
W takiej sytuacji jest aktualnie Final Fantasy XIV. Square Enix przeprasza graczy za niedogodności związane z nie w pełni działającymi serwerami ich gry. Niestety, europejskie Data Center jest głównym celem ataku DDoS, przez co społeczność grająca w Europie musi liczyć się z lagami lub brakiem dostępu do gry.
W Ameryce Północnej sytuacja wygląda trochę lepiej, a najmniej obrywa się Japonii. Niemniej Naoki Yoshida przeprasza wszystkich za zaistniałą sytuację. Równocześnie zapewnia, że nie ma żadnego wycieku informacji o kontach, czy większego zagrożenia ze strony osób przeprowadzających od kilku dni atak DDoS.
Efektem ich działań jest „jedynie” pogorszenie jakości świadczonych usług w Final Fantasy XIV. Firma podobno zajęła się sytuacją i pracuje nad ostatecznym rozwiązaniem problemu.
“We are doing our best to provide optimal countermeasures across all Data Centers to prevent major issues. However some defensive measures have had side effects, and we sincerely apologize for the inconvenience they are causing our players. We would like to ask for your patience and understanding as we continue to do our best to address ongoing issues”.
Nie jest to pierwsza sytuacja w Final Fantasy XIV czy ogólnie w gatunku MMORPG. Miejmy zatem nadzieję, że Square Enix szybko upora się z kłopotami, a gracze będą mogli dalej bawić się bez problemów.