Final Fantasy XIV potwierdza swoją jakość. "Wzrosła liczba abonentów w grze"
Square Enix pochwaliło się właśnie wynikami finansowymi za czwarty kwartał ubiegłego roku. Jest co świętować, bo jesienno-zimowy okres okazał się dla japońskiej firmy bardzo dochodowy.
Spora w tym zasługa dwójki MMORPG-ów: Final Fantasy XIV oraz Dragon Quest X (niedostępne w Europie), które zarobiły między październikiem a grudniem 5,9 mld jenów (ok. 55 mln dolarów - 183 mln złotych).
Szczególnie cieszy jeden fragment, z którego dowiadujemy się, że „wzrosła liczba płatnych subskrybentów” (czyli osób, które regularnie opłacają abonament w grze). Tym samym Final Fantasy XIV kolejny raz potwierdził, że jest jednym z najlepszych przedstawicieli MMORPG świecie. Bo tylko takie gry mają szansę przetrwać na modelu Pay-To-Play.
Jeśli gra jest dobra, to uiszczenie tych 40-50 zł nie stanowi aż takiego problemu. W zamian możemy jednak liczyć na wysoką grywalność oraz brak P2W, który jest "cichym" zabójcą naszego gatunku.