Final Fantasy XIV pozwoli wyboostować postać lub ominąć ważne questy
Już niedługo Final Fantasy XIV wzbogaci się o dodatek Stormblood. W związku z tym deweloperzy postanowili ułatwić niektórym rozgrywkę, chociaż nie za darmo. 16 czerwca w Mog Station będzie można zakupić boost postaci do 60 poziomu. Taka przyjemność ma kosztować 25 dolarów lub 21,75 euro za jednego joba.
Taki booster maksuje tylko jednego joba na postaci. Nie można wyexpić w ten sposób Samuraja oraz Red Mage - aktualnie opcja boostowania dostępna będzie jedynie raz na konto. Prócz tego za prawdziwe pieniążki będzie można pójść na skróty w fabule, a konkretnie jedynie w Main Scenario. Za 18 dolarów nasza postać „wykona” wszystkie zadania związane z główną fabułą.
Po co takie coś? Są gracze, którzy pragną rozpocząć przygodę ze Stormblood, ale niekoniecznie mają ochotę przechodzić fabułę podstawki oraz pierwszego dodatku. Twórcy idą im na rękę, a wszystko po to, by endgame był bardziej przystępny.
Zapowiedziano również sporo zmian w systemie walki. Niektóre zdolności zostaną usunięte lub staną się częścią innych skilli. Wszystko po to, by starczyło nam miejsca na pasku umiejętności, oraz aby nieco uprościć rozgrywkę. Dodatkowo nie będzie trzeba wbijać drugiej klasy postaci, aby odblokować danego joba. Te z kolei otrzymają własne wskaźniki, informujące o istotnych dla danego joba rzeczach. Osoby zasmucone znikomością PvP w Final Fantasy XIV, powinny zainteresować się sporymi zmianami również w tej materii. Oddzielny pasek zdolności i zmodyfikowane skille do walki między graczami brzmią co najmniej ciekawie.
Wybaczcie, że w kwestiach powyższych się nie rozpisuję, bowiem są to rzeczy jedynie zapowiedziane, a deweloperzy uprzedzają, że część z nich ulegnie zmianie. Pozostaje zatem czekać na premierę i zobaczyć, jak wypadnie Stormblood.