Final Fantasy XIV świętuje swoje czwarte urodziny!
Final Fantasy XIV jak na grę MMORPG jest młodą produkcją. Jej pełnoprawna wersja, czyli Final Fantasy XIV: A Realm Reborn wystartowała 27 sierpnia 2013 roku. Nie warto wspominać o pierwowzorze, który został szybko zamknięty, aby twórcy mogli dopracować całość. Uznajmy, że FFXIV było brzydkim kaczątkiem z baśni Hansa Christiana Andersena.
Wczoraj minęły cztery lata od kiedy produkcja od Square Enix walczy o swoje miejsce na rynku. „Walczy” to może za dużo powiedziane, bowiem spokojnie można powiedzieć, że Final Fantasy XIV trzyma się bardzo dobrze i nie może narzekać na brak popularności. Oczywiście znajdą się i tacy, którzy nigdy się do tego tytułu nie przekonają (bo walka na początkowych poziomach, bo azjatyckie, bo przerywniki filmowe bez głosu). Niemniej nadal jest to jedna z dwóch produkcji MMORPG, udostępniania w modelu pay-to-play (abonament), która znajduje się w ścisłej liście TOP najlepszych gier gatunku. Trzeba przyznać, że to naprawdę nie lada wyczyn, a dodatkowo w Final Fantasy XIV nie ma tokenów!
Przepraszam, rozgadałem się, więc już wracam do konkretów. Od 26 sierpnia do 14 września w FFXIV trwa urodzinowe wydarzenie, nazwane „The Rising”. Zabawa polega na odszukaniu zaginionego przyjaciela NPC o imieniu Nonoro. Nagrodą są dwa nowe „miniony” stylizowane na dodatek Stormblood, kolejne zwoje muzyczne oraz umeblowanie (konkretnie balon). Więcej informacji znajdziecie tutaj.
Na koniec wspomnę, że z okazji przekroczenia bariery 10 milionów graczy, deweloperzy przygotowali spore przeceny. Jest to zatem idealna okazja, aby skoczyć do świata Final Fantasy XIV.