Final Fantasy XIV w modelu free-to-play? Nie zapowiada się na to
Naoki Yoshida udzielił wywiadu serwisowi Kotaku, dzięki czemu otrzymaliśmy kilka informacji na temat Final Fantasy XIV. Oryginalny materiał znajdziecie tutaj. Ja z kolei postaram się wybrać co gorętsze kawałki.
Podstawowa informacja – Final Fantasy XIV nie zamierza przejść na model free-to-play. Ostatnim razem producent gry mówił o tym i nadal podtrzymuje swoje stanowisko. P2P jest najbardziej odpowiednim systemem płatności zarówno dla twórców, jak i graczy, którzy dzięki temu nie muszą obawiać się o jakość oraz regularność aktualizacji, czy wsparcie techniczne.
Jeśli chodzi o rozwiązanie odwiecznego problemu housingu, to twórcy są zadowoleni z ostatnich wyników. Ograniczenie ilości wynajmowanych parceli do jednej na osobę wpłynęło pozytywnie na całą sytuację. Niemniej problem nadal istnieje, a rozwiązanie nie jest idealne, dlatego w przyszłości będą wprowadzane dalsze regulacje.
Twórca wypowiedział się również na temat tygodniowych ograniczeń na rajdy i inne aktywności. Zwrócił uwagę, że jeśli pozwolą graczom robić (grindować) daną rzecz już na starcie, to szybko się nią przejedzą i będą mieli dosyć. Deweloperzy nie chcą również sztucznie przedłużać żywotności gry poprzez narzucanie odgórnych ograniczeń.
W Final Fantasy XIV spotkamy hardcorowych graczy, jak i casualowych. Twórcy chcą spełnić oczekiwania obu grup, dlatego nie planują poszerzać przepaści między tymi środowiskami. Balansowanie pomiędzy jednymi i drugimi nie jest łatwe, a wieczne żądania społeczności wcale nie pomagają.
Co zaś się tyczy przeniesienia Final Fantasy XIV na Xbox One oraz Nintendo Switch to…”może kiedyś”. Square Enix rozmawia regularnie z Microsoftem oraz Nintendo na ten temat i przeniesienie FFXIV na XOne jest bliżej, niż dalej, ale nadal nie ma konkretów. Switch stoi z kolei pod znakiem zapytania. Sprawy nie polepsza crossplay, który blokowany jest przez Sony.
Na koniec sprawa systemu walki w Final Fantasy XIV, który dla niektórych jest zbyt przestarzały, a dla innych satysfakcjonujący. Naoki Yoshida informuje, że TAB-TARGET NIE ZOSTANIE ZMIENIONY. Na horyzoncie nie ma wieści dotyczących reworku systemu walki, więc fani mogą spać spokojnie.