Gracze pożegnali się już z New World. W pięć dni odeszło 80% wszystkich playerów
We wtorek wieczorem, 28 października, otrzymaliśmy szokujący komunikat o „śmierci” New World.
Mimo że serwery gry nie zostały jeszcze zamknięte („naszym zamiarem jest utrzymanie serwerów w działaniu do końca 2026 roku”), to jednak wiadomość o zakończeniu dalszego wsparcia i rozwiązanie zespołu deweloperskiego sprawiło, że gracze NW postanowili się już (permanentnie) pożegnać z tytułem.
Właśnie obserwujemy masowy exodus aktywnych osób z serwerów New World. Jeszcze w poprzednim weekendzie (dwa dni przed smutnym komunikatem) widzieliśmy tam prawie 50 tysięcy „players online”.
Teraz z kolei New World gromadzi około 9 tysięcy graczy. Oznacza to 80-procentowy spadek aktywności w zaledwie kilka dni.


Obstawiamy, że trend będzie postępował i liczba graczy będzie regularnie spadała aż do wartości trzycyfrowych. Wówczas Amazon może przyśpieszyć swoje decyzje i zamknąć serwery na dobre.
Wcale nie dziwimy się zachowaniu graczy. Baa, jest to całkowicie logiczne. Po co grać w grę (a szczególnie w grę MMORPG), która wkrótce zostanie zamknięta? Po co trafić swój cenny czas na coś, co za chwilę stracimy bezpowrotnie?
Współczujemy. Zarówno wieloletnim fanom New World, jak i tym, którzy dołączyli do zabawy po premierze „Newhaven”, zaczęli czerpać przyjemność z rozgrywki, aby dwa tygodnie później otrzymać plaskacza w twarz.
***
Poniższe screenshoty nie wymagają chyba komentarza…


