Hazard w Team Fortress 2? Koniec z tym!
Pamiętacie zeszłoroczne afery hazardowe, związane z CS:GO? Mam na myśli strony zajmujące się stawianiem skórek na bronie w ramach zakładów, czy loterii. Niektóre z nich zarabiały w ten sposób spore pieniądze, inne zaś zwyczajnie oszukiwały ludzi. Valve w końcu weszło do akcji i zastosowało moc banhammera, ograniczając (o końcu bowiem trudno mówić) swobodę hazardzistom.
Część z nich upatrzyła sobie innego kozła ofiarnego - Team Fortress 2! Ostatnio, niczym grzyby po deszczu, powstały portale zajmujące się handlem rozmaitymi dobrami z tej produkcji. Poniekąd udowadnia to tylko, że tytuł ten wciąż trzyma się nieźle. Niemniej Valve i tutaj nie odpuszcza. Firma postanowiła banować konta zajmujące się tym niecnym procederem.
Teraz pozostaje zadać sobie pytanie, która kolejna, steamowa produkcja wzbudzi zainteresowanie handlarzy?