Kolejny patch do World of Warcraft doda nowe Heritage Armor i nie tylko!

Blizzard ogłosił plany na cały rok aktualizacji do Dragonflight. Wczoraj ruszył patch 10.0.5 do World of Warcraft, a firma teraz dzieli się szczegółami na temat tego, co pojawi się w aktualizacji 10.0.7. Nie będzie to wielka paczka z nowościami i pewnie część z Was będzie marudziła, ale jakieś atrakcje się znajdą.

W ramach 10.0.7 wrócimy (lub po raz pierwszy zwiedzimy) Forbidden Reach. To strefa startowa nowej klasy-rasy Dracthyr Evoker, która dostępna była tylko i wyłącznie dla nich. W nowej aktualizacji Dragonflight rozszerzy swoje strefy właśnie o ten obszar – stanie się on miejscem akcji dla postaci na maksymalnym poziomie. To akurat dobra informacja, bo przynajmniej nic się nie marnuje.

Szczegółów o atrakcjach czekających w Forbidden Reach, póki co nie znamy. Blizzard zapewnia, że dostaniemy nowych bossów i cele, więcej sztormów, lootu oraz innych zjadaczy czasu. A jeśli macie go za dużo, to w ramach 10.0.7 będziecie mogli zrobić monka goblina, Lightforged draeneia, lub worgena. Patch odblokuje wspomnianą klasę dla wymienionych ras. Jak widać, Blizzard coraz chętniej rezygnuje z ograniczeń rasa-klasa.

I na koniec coś, co budzi sporo kontrowersji na takim Wowhead, czyli Heritage Armor dla orków oraz ludzi. Mnie się one podobają, uważam je za klimatyczne i w zasadzie niczego bym w nich nie zmieniał. Niemniej część osób ma co do nich inne zdanie. A co Wy o nich sądzicie?

P.S. Blizzard odświeżył również wymagania związane z RAF.