Królowa Azshara niemożliwa do zabicia? Nowy boss w WoW-ie jest zbyt silny
Mija dziewiąty (dziesiąty dla Ameryki Północnej) dzień od wprowadzenia trybu mitycznego dla rajdu Eternal Palace i jak dotąd żadnej z gildii nie udało się pokonać finałowego bossa w osobie samej Królowej Azshary.
I niestety nie wygląda, żeby to miało się zmienić w najbliższym czasie. Królowa Azshara to twardy skurczybyk, który robi z przeciwników (graczy) krwawą miazgę.
Weterani z gildii „Method” pochodzi do niej już ~170 razy (licznik cały czas idzie w górę) i ~170 razy kończyli na glebie.
Ich najlepsza próba to jak dotąd… 59,6%, co najlepiej świadczy o niesamowitej sile Królowej Azshara. Inne gildie osiągają podobny wynik.
Nie przypominamy sobie, żeby w poprzednich rajdach – po tygodniu od rozpoczęcia wyścigu – "World First" był tak daleki od rozstrzygnięcia.
Nie dziwota, że na Reddicie pojawiają się już głosy, że Królowa Azshara jest nie do zabicia w obecnej formie. To pewnie przesada, ale niewykluczone, że gdy sytuacja nie ulegnie poprawie, to Blizzard będzie zmuszony zainstalować jakiegoś malutkiego hotfixa nerfującego Azsharę. Mieliśmy już takie przypadki w przeszłości.
Zmagania o „World First” cały czas możecie obserwować na Twitchu. Sami zobaczycie, że przy 60% hp gildie padają jak muchy.