Które MMORPG jest najlepsze na świecie? Tylko ja Wam prawdę powiem!
Och nie, to znowu on – felieton! Czy będzie to regularna, cotygodniowa seria sobotnia? Nie, bo byście się za szybko znudzili. Ja również. Dlatego obiecuję sobotniość, ale nie regularność, a raczej okazjonalność.
Bywam okazjonalnym gościem streamów naszego kanału na YouTube. Czasami towarzyszę Xaorusowi lub Zetrigowi w ich podróżach po MMO. Staram się wtedy brać czynny udział w rozmowach z chatem. Odpowiadam na pytania, chociaż muszę przyznać, że te bywają zadziwiająco… nudne.
Zaobserwowałem, że tak 75% pytań dotyczy tego, jakie MMORPG polecamy lub jest najlepsze. W takich sytuacjach Xaorus odpowiada zazwyczaj, że on nie gra w MMO poza pracą, więc nie jest w stanie niczego polecić poza TOP-ką. Najpopularniejsze produkcje w swoim gatunku generalnie są po prostu dobre i można brać je w ciemno oraz polecić każdemu. Zetrig w takich sytuacjach opisuje każdy tytuł, przedstawiając go od jak najlepszej strony. Rzuci kąśliwą uwagą na lewo i prawo, ale generalnie daje porządny ogląd na to, co jest aktualnie dostępne.
A ja? Ja odpowiadam, że nie wiem. No bo tak po prawdzie, to skąd mam wiedzieć, które MMORPG jest najlepsze? Powiem takiemu noobmaster69, że World of Warcraft to najlepsza gra. On ściągnie WoW-a, zagra w niego godzinkę i skasuje. Uzna, że mu się nie podobało. I co w takiej sytuacji? Ja się myliłem, czy on nie ma dobrego gustu? Sytuacja jest jeszcze gorsza, gdy polecę coś niszowego, np. Dofusa.
Powiem więcej! Dzisiaj udzieliłem rady dotyczącej gry MMORPG. Jutro przyjdzie taki jegomość i zapyta, jak ma dać swojemu dziecku na imię. Pojutrze zaś poruszy kwestię wzięcia kredytu oraz zmiany pracy. A ja siedzę sobie w swoim Sosnowcu z coraz bardziej rosnącą odpowiedzialnością za los obcej mi osoby. Słaby interes, prawda?
Z drugiej strony taka osoba musi mnie traktować jak swojego osobistego guru. Powinien brać to na poważnie, a nie żartować sobie. No bo co, taki buc jak ja powie „nie wiem, musisz sam sprawdzić, ja Ci nie doradzę” i noobmaster69 obrazi się, bo przecież nie pomogłem. To nie tak, że większość gier ma darmowe triale lub można je nabyć za bezcen, prawda? PefriX powie, że dobre, to takie ma być. I tyle w temacie. Jak kto ma inne zdanie, to noob, nie zna się i w ogóle l2p.
Zresztą, jedni nazwą Black Desert najlepszym MMORPG-iem, inni Guild Wars 2, a jeszcze ktoś uzna The Elder Scrolls Online za lidera. Każdemu ma prawo podobać się to, co chce. Wiecie, są osoby, które zagrywają się w Fallout 76, mimo całego hejtu dookoła tej gry. Ba, w 2019 roku nadal znajdziemy graczy uważający Tibię lub Metina2 za alfę i omegę gatunku. Nie zgodzisz się z takimi to krzesła pójdą w ruch...
Więc naprawdę, grajcie sobie w co chcecie - póki Wam się podoba to nic mi do tego. Ani komukolwiek innemu.