Ktoś atakuje serwery Blizzarda… Nie można normalnie grać
Nie ktoś, tylko niegrzeczni DDOS-erzy, którzy postanowili zrujnować zabawę milionom graczy z całego świata.
Od wielu godzin serwery Blizzarda mają ogromne problemu ze stabilnością. Albo nie można się w ogóle zalogować do ich gier, albo doświadczamy lagów i nagłych disconnectów.
We are currently monitoring a DDOS attack against network providers which is affecting latency/connections to our games.
— BlizzardCS (@BlizzardCS) July 9, 2018
Niestety, dotyczy to praktycznie wszystkich liczących się tytułach „Zamieci”. Od World of Warcraft, Overwatch, po nawet Diablo 3, które również ledwo zipie (w tym wypadku mówimy o problemach technicznych, a nie ogólnej kondycji gry).
Blizzard coś tam działa, ale nie wiadomo, kiedy wrócimy do normalnej zabawy. Może za godzinę, może za cztery godziny, a może dopiero wieczorem. Wszystko zależy do tego, kiedy hakerom znudzi się robienie takich głupot.
Szczęście w nieszczęściu, że mamy akurat poniedziałkowy poranek. Większość Europejczyków jest teraz w pracy.