League of Legends planuje walczyć z graczami AFK oraz leaverami
Leaverzy, czy AFK-erzy to standard w grach sieciowych. Jedni wychodzą z gry na początku, środku, końcu meczu, zostawiając drużynę bez jednego zawodnika, a inni w zasadzie robią to samo, ale siedząc w bazie bez wychodzenia z gry. Riot Games planuje dalej walczyć z tymi procederami, bowiem skutki takich zachowań wciąż są dotkliwe dla graczy League of Legends.
Oczywiście tutaj trzeba zaznaczyć, że przypadkowe sytuacje, zmuszające nas do odejścia od gry to inna para kaloszy. Nie zmienia to jednak faktu, że Riot Games chce położyć większy nacisk na eliminowanie zachowań polegających na celowym psuciu gry. W najbliższej przyszłości zamierzają poprawić działanie systemu zgłoszeń oraz wprowadzić zgłaszanie na etapie wyboru bohaterów.
W nieco dalszej perspektywie zajmą się testowaniem bardziej czułego systemu wykrywania celowego podkładania się / pozornego odchodzenia od klawiatury. Riot Games nie jest jeszcze zdecydowane, jakie inne kroki powinni podjąć w dalszej kolejności, ale ich plan zakłada zajęcie się tym tematem w nieco późniejszym terminie. Co miesiąc będą nas informować o postępach naszych prac i przebiegu testów prowadzonych w poszczególnych regionach.
I tutaj trzeba pamiętać, że cały czas chodzi o graczy, którzy celowo psują grę przez co ich drużyny mają dużo mniejsze lub wręcz zerowe szanse na wygraną. Nie dotyczy to zaś osób, które szczerze się starają, ale po prostu mają akurat pecha w danej grze albo złapali złą passę, która utrzymuje się przez kilka gier. Czasem zdarza się też, że ktoś zostaje całkowicie zdominowany przez wroga w alei i ginie raz za razem. To coś zupełnie innego niż sytuacja, gdy gracz, uznając, że nie ma sensu dalej grać, zaczyna trollować, zamiast starać się walczyć o wygraną.
Rodzaje zachowań, które Riot Games zalicza do tej kategorii, to celowe umieranie pod pozorem nieudanych zagrywek, odbieranie innym farmy, a potem unikanie walk drużynowych lub realizacji celów itd. Nie są tak łatwe do wykrycia, jak zwykłe odchodzenie od klawiatury lub stałe podkładanie się, ale wciąż psują grę.
Takie sytuacje zdarzają się na wszystkich poziomach gry, chociaż częściej pojawiają się wśród graczy, którzy grają już od pewnego czasu i ogólnie wiedzą, jak uniknąć bana nakładanego przez obecny system wykrywana odchodzenia od klawiatury i podkładania się. Często celem takiego trollowania są streamerzy ze względu na swoją popularność. Riot Games zwraca jedna uwagę, że problem nie ogranicza się tylko do nich.
Czas pokaże, jakie zmiany deweloperzy wprowadzą i czy League of Legends rzeczywiście stanie się lepszym miejscem…