LGBT w League of Legends?
Czym jest LGBT? Jak podaje Wikipedia, to: „skrótowiec odnoszący się do lesbijek, gejów, osób biseksualnych oraz osób transgenderycznych jako do całości. Do grupy osób transgenderycznych wlicza się również osoby transseksualne.”
Po tym wstępie pora przejść do konkretów. W dzisiejszych czasach pewnym standardem jest wprowadzania postaci reprezentujących LGBT. Przykładem może być Tracer z Overwatch, która ujawnieniem swoich preferencji wywołała niezłą zamieć. Wiele wskazuje, że również i w League of Legends ujrzymy nawiązanie do LGBT. Skąd taka informacja?
Portal Polygon (znany ze swojego bezpośredniego podejścia do tematu) przeprowadził wywiad z pracownikiem Riot Games, czyli Gregiem Streetem, znanym graczom np. World of Warcraft pod pseudonimem Ghostcrawler. Z tekstu dowiadujemy się, że postać LGBT powinna pojawić się w League of Legends, bo to gorący temat, a skoro taki Overwatch przy swoich 24 bohaterach ma już taką Tracer, to LoL tym bardziej powinien kogoś mieć.
Ghostcrawler zwraca jednak uwagę, że Riot musi być ostrożny, bo ich gra jest niezwykle popularna, dlatego nie może pozwolić sobie na wprowadzenie elementu, przez który w niektórych rejonach świata, tytuł może być blokowany. Możemy spodziewać się czegoś związanego z LGBT, ale w przyszłości i w bardzo delikatnej formie.
Nie będzie to wyglądało tak: „Dobra, to teraz nowa postać, zróbcie ją jakkolwiek, byleby była lesbijką”. Zamiast tego, bohater musi identyfikować się ze swoją mniejszością seksualną. Niekoniecznie taka nowość dotyczyć będzie kolejnego herosa. Zamiast tego, otrzymamy fabularną opowieść poza grą – czyli właśnie coś w stylu komiksu z Tracer.