Ludzie nie chcą, ale i tak dostaną Combat Arms Classic
Coraz więcej gier MMO otrzymuje swoje klasyczne wersje, które pozwalają – całkowicie legalnie – wrócić do przeszłości i jeszcze raz przeżyć nostalgiczną przygodę z produkcją.
Fani Combat Arms nie czują jednak wewnętrznej potrzeby zagrania w „klasyka”. Pewnie dlatego, że tamte czasy nie kojarzą im się zbyt dobrze. Przez pierwsze lata istnienia, Combat Arms był nazywany „najbardziej nieuczciwym MMOFPS-em w historii”. Na serwerach biegali sami hackerzy, a wygrywał ten, kto posiadał lepszego i bardziej funkcjonalnego cheata. Dopiero potem Nexon rozprawił się z oszustami.
Nowy wydawca Combat Arms miał plan uruchomienia wersji Classic, jeśli użytkownicy transferujący konta od Nexona do Valofe zagłosują na „Tak” w specjalnej ankiecie.
Uzbierano niecałe 50%, co wystarczyło do uruchomienia oficjalnej strony oraz zapisów do CBT. Głosowanie zostało też przedłużone o kolejny miesiąc. Widocznie Valofe chce uruchomić Combat Arms Classic nawet pomimo „sprzeciwu” fanów. Ciekawe.
Na razie pozostaje nam granie na normalnej, aczkolwiek odświeżonej wersji gry. Przypominamy, że w kilka miesięcy temu zadebiutował dodatek Reloaded zmieniający grafikę, mapy i niektóre systemy.