Masakra w WoW-ie. 30 graczy z max lvl straciło swoje postacie
Straciło? Ano straciło, bo mówimy o hardkorowym WoW-ie czy raczej hardkorowych serwerach WoW Classic, które zadebiutowały w grze w sierpniu ubiegłego roku.
Śmierć postaci na takich światach jest ostateczna, dlatego w World of Warcraft Classic Hardcore grają zazwyczaj weterani produkcji, którzy znają ryzyko i znają Azeroth od podszewki.
Niestety, nawet gruntowna wiedza na temat rozgrywki doprowadza czasami do… tragedii. Takiej, jaka wczoraj miała miejsce w rajdzie Molten Core (na amerykańskim serwerze HD “Skull Rock”), gdzie około 30 graczy na maksymalnych poziomach doświadczenia bezpowrotnie straciło swoje postacie z powodu złego “pulla”.
Na klipie widać dokładnie, że grupa rajdowców walczy z mobem, gdy jeden ze zwierzaków ściąga kolejne aggro z paczkami Flame Impów na czele.
Te chochliki wykonają ruch zwany Flame Nova, który zadaje obrażenia wszystkim postaciom wokół nich, co spowodowało niemal natychmiastowy wipe całej grupy.
W normalnych okolicznościach chochliki nie stanowią większego problemu, bo aggruje się pojedyncze paczki, ale “pull” kilku paczek Impów to właściwie wyrok śmierci, ponieważ nie masz HP ani leczenia, aby to przetrwać.
Klip lata już po wszystkich Redditach, Twitterach i forach WoW-a jako ciekawostka, ale także jako przestroga dla wszystkich osób, że jeden głupi ruch może zakończyć życie postaci, na którą poświęciliśmy dziesiątki/setki godzin.