MMO oparte o blockchain, Ember Sword, ogłasza sprzedaż terenów w grze

O Ember Sword ostatnio było cicho, prawda? Nie oznacza to jednak, że  w tym MMO nic się nie dzieje, jest bowiem wręcz odwrotnie. Co prawda tytuł nadal nie jest publicznie dostępny i wciąż raczkuje w alfie, tak deweloperzy przygotowali coś specjalnego. Pierwszą sprzedaż terenów w grze!

Jeśli jesteście zainteresowani kupnem terenów w wirtualnej grze, to zapraszamy na stronę Ember Sword 27 maja. Przeprowadzona tam zostanie aukcja, a w sprzedaży znajdą się ziemie z Solarwood. Do kupienia będzie około 12 tysięcy działek, przy czym jedna działka nie jest równoznaczna jednej aukcji.

Przygotowano bowiem cztery typy terenów. Zaczynając od regularnych, gdzie pojedyncza działka kosztuje 40 dolarów, a kończąc na miejskich, wartych nawet 80 tysięcy dolarów.  Oczywiście płatności dokonamy za walutę blockchainową.

Samo Ember Sword zaoferuje 160 tysięcy działek na sprzedaż. Wspomniane Solarwood będzie miało ich około 40 tysięcy, dlatego jeśli ominie Was pierwsza aukcja, możecie próbować załapać się na kolejne. Każdy teren ma swoje perki, więc warto zastanowić się nad tym, co zechcecie kupić.

O Ember Sword wspominaliśmy kilkukrotnie. Specyficzne MMO o nietypowej szacie graficznej, oparte ma być o technologię blockchain, która ma zarabiać na utrzymanie tytułu oraz pozwalać graczom zasilać swoje portfele. Gracz będzie właścicielem przedmiotów kosmetycznych, które będzie można sprzedawać innym członkom społeczności. To wszystko zasilane ma być właśnie blockchainem.

Nieco przypomina mi to sytuację z Chronicles of Elyria, gdzie gracze też kupowali wirtualne ziemie, ale tamta gra ostatecznie okazała się „problematyczna” (delikatnie mówiąc). Ciekawe, czy z Ember Sword będzie podobnie.

Ember Sword powinien zadebiutować na przełomie 2021/2022 roku.