Mobile Legends: Bang Bang zostaje pozwane przez Riot Games
Pora na kolejny pozew, tym razem związany z Riot Games oraz Shanghai Moonton Technology Company. Ta pierwsza firma odpowiada za League of Legends oraz League of Legends: Wild Rift. Druga z kolei dostarczyła światu Mobile Legends: Bang Bang. Co je łączy? Riot Games twierdzi, że aż za dużo podobieństw, dlatego zdecydowało się załatwić sprawę na drodze sądowej.
Konflikt pomiędzy firmami/grami nie jest nowy, bowiem aż pięcioletni. Wild Rift co prawda nie istnieje tak długo, ale League of Legends już tak, dlatego zażalenia Riot Games są ponoć jak najbardziej sensowne. Twierdzą oni, że Mobile Legends: Bang Bang kopiuje co może od nich i korzysta z ich popularności do wypromowania własnej, mobilnej produkcji. Riot zaznacza, że doszło do naruszenia znaku towarowego oraz własności intelektualnej.
Dodatkowo, Shanghai Moonton Technology Company robi wszystko, aby zakamuflować swoją nielegalną działalność. Przykład? Kiedy Riot poinformowało Google o działaniach ich „konkurencji”, wtedy deweloperzy usunęli z Google Play swoje Mobile Legends: 5v5 MOBA i natychmiastowo wydali „nową grę” o nazwie Mobile Legends: Bang Bang. Jak możecie się domyślać, w rzeczywistości był to ten sam tytuł, tylko z kilkoma poprawkami.
Riot Games już w 2017 roku pozywało wspomnianą firmę, ale sąd w stanie Kalifornia zawyrokował, że całość powinna być rozpatrywana w Chinach. Dlatego zaangażowano Tencent, które wydaje tam League of Legends i któremu udało się wygrać pierwszą sprawę. Niemniej Mobile Legends: Bang Bang nie zniknęło ze sklepów i cały czas działało. To z kolei prowadzi nas do aktualnej sprawy.
Twórcy League of Legends zaznaczają, że chińskie studio nie tylko kopiuje ich grę, ale również materiały promocyjne, trailery oraz e-sportową zawartość. Zmienili nawet logo w momencie, gdy Riot Games to zrobiło. W dodatku było ono utrzymane w tej samej stylistyce, aby zmylić potencjalnych graczy.
Jak sprawa się zakończy? Ciężko orzec, bowiem takie przypadki są różnie rozpatrywane przez sądy i często powstają precedensy. Wydaje się, że racja leży po stronie Riot Games, ale wiele zależy od interpretacji sądu oraz argumentacji przygotowanej przez Shanghai Moonton Technology Company. Jeszcze może się okazać, że na całym tym zamieszaniu ich Mobile Legends: Bang Bang zyska.
News podjumany z PC Gamera.