Monster Hunter World okazał się sukcesem przez duże "S"
Japończycy z firmy Capcom śpią na pieniądzach. Dosłownie. Monster Hunter World okazał się największym hitem w ich historii. Gra rozeszła się w ponad milionach egzemplarzy, co zaowocowało rekordowymi wynikami finansowymi.
Firma zanotowała 30-procentowy wzrost przychodów oraz 90-procentowy wzrost zysków (porównując do tego samego okresu w 2017 r.).
Wszystko to oczywiście zasługa Monster Hunter World, który najpierw podbił konsole, a pół roku później stał się absolutnym bestsellerem na Steamie. MHW sprzedał się dotychczas w 10,7 mln egzemplarzy, z czego ostatnie 700 tys. osiągnięto w ostatnich kilku tygodniach.
Co jednak najlepsze, aż 70% „kupców” na Monster Hunter World pochodzi z Zachodu, co w przeszłości było nie do pomyślenia. Seria Monster Hunter święciła dotąd triumfy wyłącznie w Azji. A tu proszę… Europejczycy i Amerykanie też potrafili docenić taką grę.
I to pomimo bardzo baaardzo wysokiej ceny – 260 zł za egzemplarz.