Monster Hunter World stracił 40% graczy, ale nadal trzyma się nieźle
Dzisiaj, 9 września, mija dokładnie miesiąc od debiutu na Steamie pecetowej wersji Monster Hunter World. Jak po takim czasie sprawuje się gierka?
Pomimo ok. 40-procentowego spadku aktywnych graczy (z 340 tys. do 205 tys. równocześnie zalogowanych osób), MHW nadal utrzymuje się w ścisłej czołówce najpopularniejszych gier na Steamie, ustępując miejsca jedynie CSGO, Dota 2 oraz oczywiście PUBG-owi.
To oczywiste, że popularność Monster Hunter World spada i będzie spadać, ale w porównaniu do innych tytułów, regres graczy następuję tutaj dużo wolniej.
Zwykle byliśmy świadkami wielkiego „boomu”, a potem drastycznego zjazdu w dół (przykład – Bless Online) sięgającego nawet 90% graczy. Monster Hunter World wypada na tym tle bardzo okazale.
I to pomimo koszmarnych recenzji. Monster Hunter World był przecież o krok od kompromitacji (1% dzielił go od „Większości negatywnych”). Potem jednak wyszedł patch poprawiający multiplayer, a ocena od razu poszybowała do góry.
Capcom nie ma więc powodów do narzekań. Jest dobrze…