Na New World wylewa się fala hejtu, a recenzje gry lecą w dół

Z powodu kolejnego dupe-buga? Nie tylko.

Okazuje się, że czwartkowa premiera “W próżni” (pierwszego content–patcha do New World) zamiast ukojenia, uspokojenia sytuacji, przyniosła ze sobą jeszcze więcej problemów i jeszcze więcej błędów (“na jeden załatany bug, pojawiają się trzy kolejne”).

Fani NW są wściekli na Amazon za sztuczne nadmuchanie contentu. Potajemne (nieumieszczone w patch-note) nerfy do craftingu i end-game spowodowały, że musimy teraz grać więcej/dłużej, farmić więcej/dłużej niż to było wcześniej.

Powoduje to wrażenie, że New World ma więcej zawartości niż w rzeczywistości, ale tak naprawdę jest przykrywka mająca ukryć wielkie braki w końcowej fazie rozgrywki.

Wpisy niezadowolonych graczy (ze Steama):

AGS tak bardzo obawiało się krytyki ze strony społeczności, więc wybrało najgorszą możliwą opcję, czyli wprowadziło potajemne zmiany.

 

Dveloperzy nie pozostawiają cienia wątpliwości, że są niestety niekompetentni. Dodatkowo nie są szczerzy, a to dla mnie bardzo ważny aspekt. Jestem osobą wyjątkowo cierpliwą i jestem w stanie wybaczyć wiele błędów i potknięć (ponad 500h w tej grze), ale braku transparentności nie potrafię i nie chcę przełknąć.

 

Nerfią po cichu niektóre aspekty gry nie zamieszczając o tym żadnych wzmianek w patch notesach. Ich ostatni update wprowadził do gry naprawdę żenujące błędy, takie jak zniknięcie przedmiotów do harvestingu, które posiadali gracze. Po aktualizacji lagi podczas wojen (które są chyba najważniejszym aspektem tej gry) są niemożebne i uniemożliwiają prawidłowe zachowanie na polu walki (przejmowanie punktów).

 

Zniszczenie podstawowych systemów nie sprawi, że gracze będą grać dłużej. To ich odepchnie od gry i właśnie to dzieje się teraz... :) Daję kilka miesięcy, aż ta gra będzie bardziej przypominać Dead World, a nie New World.

Patch 1.1.0 zawierał także gruntowny balans broni oraz umiejętności, ale zamiast poprawy, gracze obserwują coś zupełnie przeciwnego. Niektóre nerfy (np. Ognistej Laski) okazały się tak wielkie, że najlepsza broń została jedną z najgorszych. Fajny balans…

Dochodzą do tego nowe frakcyjne misje PvP oraz boost mobków (ich punkty życia powędrowały mocno w górę), co jeszcze bardziej marginalizuje osoby “solo”, które bawią się, a raczej bawiły się w New World poza głównym nurtem. Tacy gamerzy będą mieli teraz jeszcze bardziej pod górkę.

Całą tę wściekłość fanów New World widać po ocenach na Steamie. W półtora dnia procent ostatnich pozytywnych recenzji spadł o 10%.

Od wczoraj na 141 pozytywnych recenzji przypada… 818 negatywnych.

Na Reddicie pojawiło się nawet kilka tematów (200+ komentarzy, 70+ komentarzy), które otwarcie nawołują do bojkotu gry. "Nie logujcie się na serwery. Pokażcie Amazonowi, jak koszmarne są to zmiany... ".