Najgorętszy MMORPG na rynku? Final Fantasy XIV. Patrzcie, co się dzieje na serwerach...

Rozpoczął się Wczesny Dostęp dla dodatku „Shadowbringers”. Na serwery mogą już wbijać osoby, które zamówiły/zakupiły rozszerzenie w Pre-Orderze. 

„Mogą wbijać...”. Dobry żart. Hype na „Shadowbrigers” jest tak wielki, że serwery już dawno zostały zapełnione. Nie ma szans, żebyście za pierwszym razem wbili do świata FFXIV. 

Będziecie musieli odczekać swoje. Czasami kilkanaście minut, czasami… kilka godzin (w tym miejscu fani FFXIV chwalą się swoimi miejscami w kolejce). 

UPDATE: Square Enix już reaguje: 

We had temporarily increased the maximum number of players that can play on each World. However, certain Worlds have already surpassed this number, and players may experience extended waiting times when logging in.

Ktoś ma jeszcze wątpliwości, że Final Fantasy XIV to obecnie najgorętszy MMORPG na rynku? Chyba nie. 

„Shadowbringers” to trzeci dodatek w historii FFXIV. Jego koszt wynosi między 120 zł a 200 zł (mowa o wersji standardowej).