Najlepsza gildia World of Warcraft w akcji. Dwóch tanków wysolowało bossa...
Czego potrzeba do zabicia najlepszych/najtrudniejszych rajdowych bossów w World of Warcraft? Skilla, skilla i jeszcze więcej… szczęścia.
Tego ostatniego nie zabrakło Amerykanom z “Liquid” (dawne Complexity-Limit), którzy poradzili sobie z Anduinem Wrynnem w iście hollywoodzki sposób.
Otóż pod koniec potyczki 18 z 20 osób z grupy poniosło śmierć, a na placu boju została tylko dwóch tanków – Brewmaster Monk oraz Blood Death Knight.
Wydawało się, że Tankerzy (bez wsparcia healerów i dpsów) są skazani na porażkę, ale oni – jakimś cudem - doprowadzili sprawę do końca.
Na szczególne słowa uznania zasługuje Pan grający Death Knightem, bo to właśnie on wysolował ostatnie 300k życia Anduina.
Sami zobaczcie (oglądać od 13:30):
PS Od wielu lat relacjonujemy wyścigi w WoW-ie, ale czegoś takiego jeszcze nie widzieliśmy!
Andruin Wrynn był 8 z 11 bossów w rajdzie Sepulcher of the First Ones.
Dzięki temu zabójstwu, “Liquid” utrzymało pozycję lidera w wyścigu o “World First”, chociaż “Echo” mocno depcze im po piętach (także mają 8/10). Szykuje się kolejny zacięty pojedynek o dominację w World of Warcraft.