Najlepsza polska gildia w GW2 zawiesza działalność. Wszystko przez brak wsparcia gry
News nadesłany przez użytkowniczkę „Nieścisła”. Dziękujemy!
Aiwe.eu, czyli najlepsza rajdowa gildia z Polski (i jedna z najlepszych w Europie), zawiesza działalność. Powodem jest zbyt mała częstotliwość w wydawaniu nowych rajdów przez ArenaNet.
Warto zauważyć, że nie jest to pierwsza gildia, która podjęła taką decyzję. Rajdową scenę Guild Wars 2 opuściły również zagraniczne grupy, takie jak: eS, hP, up, qT, czy nawet Death and Taxes (znani nie tylko z Guild Wars 2, ale również World of Warcraft).
Pełny komunikat znajdziecie w tym miejscu.
Jak wielu z Was mogło zauważyć, w rajdach działaliśmy aktywnie od początku 2016 roku, do końca 2018. Czyli około 3 lata. Progresując w tym czasie na bieżąco wszystkie skrzydła rajdowe. Cmy. Robiąc przy tym też różne low-many, jak i speed-kille. Dużo się działo. I co jak co, ale był to świetny czas.
Powód zawieszenia sekcji jest prosty. I niestety dość powszechny w GW2 - tzn wiele gildii na przestrzeni ostatnich miesięcy podjęło decyzję o odpuszczeniu z tego samego powodu co my.
Otóż raidy w GW2 są zbyt mało wspierane. Początki wskazywały na to, że będziemy dostawali nowe bossy raz na 3/4 miesiące. Co pozwalało na zachowanie ciągłości w progresowaniu, ale też dawało wystarczająco dużo miejsca do odpoczynku.
Finalnie jednak skończyło się tym, że ArenaNet zaczęło wypuszczać nowe rzeczy 3x wolniej. A ich zapewnienia o tym, że przyśpieszą wydawanie nowych skrzydeł rajdowych do tej pory nie przyniosły żadnego efektu.
Tymczasem w sytuacji, gdzie nowe bossy są dodawane raz w roku i robi się je przez około tydzień, to sekcja nastawona tylko i wyłącznie na rajdy przestaje mieć sens. Bo co ma ona wtedy robić przez tych wiele długich miesięcy, kiedy nie ma nowych bossów? Oczywiście można szukać sobe wyzwań na własną rękę. Co przez długi czas robiliśmy. Ale to prędzej czy później prowadzi do wypalenia. I znudzenia.
Nowy, regularny content to podstawa.