Najlepsza polska gildia z wielką szansą na „world first” i przejście do historii World of Warcraft

Dodany przez guru prawie 7 lat temu
11 11662
Najlepsza polska gildia z wielką szansą na „world first” i przejście do historii World of Warcraft

Jesteśmy świadkami bardzo emocjonującego wyścigu w World of Warcraft. Dzisiaj mija dokładnie tydzień od wprowadzenia do gry rajdu Tomb of Sargeras na poziomie Mythic (najtrudniejszym z możliwych) i jak dotąd żadnej z gildii nie udało się pokonać wszystkich dziewięciu bossów. Zazwyczaj było już po zawodach. Europejczycy z Method lub Rosjanie z Exorsus przyzwyczaili nas do szybkich rekordów, zazwyczaj w kilka dni od wprowadzenia patcha.

Teraz tak nie jest. Tomb of Sargeras, a szczególnie ostatni bossowie okazali się bardzo wytrzymali. Każdego dnia podejmowanych jest kilkadziesiąt, o ile nie kilkaset prób pokonania Fallen Avatara oraz finałowego Kil’jaedena, ale na razie nic z tego nie wychodzi. Nie martwcie się, prędzej czy później, ktoś znajdzie sposób na pokonanie tych potworów.

Jednak na godzinę 17:00, 4 lipca 2017 roku, mamy aż 23 gildie, które zatrzymały się na 7 z 9 zabitych bossów. Wśród nich znajdują się… Polacy z najlepszego polskiego klanu Error Code (Burning Legion – nazywany nieoficjalnym polskim serwerem w WoW-ie). Jeszcze nigdy nasi rodacy nie mieli tak wielkiej szansy zgarnięcia „World First” i przejścia – co by nie mówić – do historii World of Warcraft. Abstrahując już od 20x myszek Roccat Laedr (każda warta około 700 złotych), które otrzyma zwycięska grupa, która jako pierwsza pokona Kil’jaedena i cały Grobowiec Sargerasa.

Trzymamy kciuki! 

Jako gildia, rozpoczęliśmy swoją działalność 1 stycznia 2013r. Od tamtej pory nasza grupa progressowa z każdym kolejnym patchem osiąga coraz lepsze pozycje. Raidujemy od niedzieli do czwartku od 19:00 do 24:00. Piątki i soboty są wolne, jeśli wszyscy raiderzy wyrażą chęć to mogą się w te dni odbyć również raidy progressowe. Jesteśmy gildią, w której panuje rodzinna atmosfera.

Byłoby to coś wielkiego. Szczególnie, że Polacy nigdy nie byli potentatami w WoW-ie. Owszem, gra tam sporo naszych rodaków, ale ciężko mówić o jakiś kolosalnych liczbach. Może to wina modelu Pay-To-Play (miesięczny abonament boli), a może samego World of Warcraft, który od zawsze znajdował się w naszym kraju za plecami… Metina2, Tibii i paru innych MMORPG.

Na koniec łapcie POV-a z wczorajszej batalii Error Code z siódmym bossem (Maiden of Vigilance): 


11 Komentarzy


Ostatnie gry

Najnowsze filmy z naszego YouTube