New World dalej traci graczy, więc skupia się na łataniu gry
Z 913 tysięcy graczy w szczytowym momencie do 81 tysięcy – taki spadek zaliczył New World w około 5 miesięcy. Aktualnie na serwerach gry znajdziemy średnio 36 tysięcy osób. Czy to oznacza, że Amazon poniosło sromotną porażkę i ich MMORPG już się nie pozbiera?
Czas pokaże, bowiem wszystko zależy od tego, jak dalej będą traktowali swój tytuł. Jeśli New World będzie otrzymywało regularne aktualizacje oraz poprawki to kto wie, może podniesie się z kolan? W świecie gier MMO (i nie tylko) znamy wiele takich przypadków. Na ten moment wiemy jedynie, że Amazon koncentruje się na łataniu swojego produktu.
Lutowa aktualizacja koncentruje się niemal w całości na poprawie życia graczy. Deweloperzy wprowadzili ponad sto znaczących poprawek i uaktualnień, dzięki którym poruszanie się, walka i działania są płynniejsze. W Napadzie na posterunek położono zaś większy nacisk na nagrody zamiast na balans. Naprawiono również błąd, który powodował, że miniboss Taxodius mógł zostać dwukrotnie zabity i złupiony.
A to jedynie wierzchołek góry lodowej. Lista wszystkich naprawionych błędów jest naprawdę długa. Strach więc pomyśleć, ile ich jeszcze kryje się w New World. Póki co, zamiast się tym przejmować, można korzystać z lepszego systemu walki. Teraz można swobodniej dokonywać zmiany broni. Skrócono również czas regeneracji wszystkich uników. Zmiana ruchu po uniku powinna być teraz płynniejsza dla wszystkich graczy.
Ktoś z Was jeszcze grywa w New World czy darowaliście sobie?