New World pozwoli przejmować osady i narzucać im podatki
New World zbliża się do nas wielkimi krokami. Ekscytacja części graczy opadła na wieść, że deweloperzy z Amazon postanowili wprowadzić w tym tytule PvP, jako opcjonalną rzecz. Nie znaczy to jednak, że grając nie zostaniemy pośrednio wciągnięci pomiędzy walki wielkich sił!
Wiemy już, że New World zaoferuje system osad. Gracze będą mogli przejmować konkretne terytoria, gdzie zbudują własne miasta i zaczną osiedlać tereny. Osady będą centrami życia społeczności, miejscami, gdzie będziemy handlowali, pracowali nad miejskimi projektami, zajmowali się craftingiem i wspierali naszą frakcję poprzez podejmowanie specjalnych misji. To również punkt w którym odrodzimy się po śmierci.
Gracze będą mogli wybrać przynależność do jednej z trzech frakcji. Oznacza to, że będziemy uczestniczyli bezpośrednio (PvP) lub pośrednio (PvE) w rozwój naszego stronnictwa oraz zdobywanie przez niego nowych terytoriów, a wraz z nimi i osad. Co w sytuacji w której nasza osada zostanie przejęta?
Niczego nie utracimy. Zwyczajnie staniemy się obywatelem miasta, nasz domek nie zniknie, ale trzeba będzie liczyć się z ewentualnymi, wyższymi podatkami. W New World poza frakcjami będą również kompanie, będące odpowiednikiem gildii. Lider gildii, która w imieniu swojej frakcji przejęła osadę, zostaje jej gubernatorem. Twórcy oddadzą kilka narzędzi do wpływania na życie mieszkańców osady, a jednym z nich są właśnie podatki, ale również projekty miejskie.
Warto tutaj zaznaczyć, że przyłączając się do kompanii, automatycznie przyłączymy się do frakcji do której przynależy jej lider. Oznaczać to może zmianę naszego stronnictwa na czas bycia częścią takiej gildii.
Do tego wszystkiego dochodzą również forty. O ile osiedla są punktem życia społeczności w New World, tak forty są centrami obronnymi danych terytoriów. Aby przejąć terytorium, trzeba wypowiedzieć wrogiej kompanii wojnę oraz przejąć jej fort.
Więcej informacji znajdziecie tutaj.