Nie przepadacie za GameForge? Nadchodzi nowa wersja TERA Online!
Powstaje alternatywa dla wszystkich osób, które – delikatnie mówiąc – mają z GameForge na pieńku, a granie na amerykańskiej wersji (od EnMasse Entertainemnt) nie wchodzi w grę.
W następnym miesiącu wystartuje TERA Online SEA, czyli kolejna anglojęzyczna wersja gry, ale skierowana – przynajmniej w teorii – dla mieszkańców południowo-wschodniej Azji.
Pieczę nad TERA SEA przejmie firma Playwith, która bardzo dobrze nam się kojarzy. Uruchomiła już kilka fajnych MMORPG-ów, nie blokując dostępu do swoich gier dla graczy z Europy. Nic nie wskazuje na to, żeby to miało się teraz zmienić.
TERA SEA nie będzie w żaden sposób opóźniona względem naszych wersji. Dostaniemy aktualny content (z Awakening Part 2).
Oficjalna strona wystartuje za tydzień. Na razie musi wam wystarczyć facebookowy profil.