Niesamowity wyczyn w WoW-ie. Wysolował bossa, gdy cała jego gildia padła
Dokładnie tydzień temu informowaliśmy was o heroicznym (dosłownie heroicznym) wyczynie pewnej gildii złożonej z samych Druidów, którzy pokonali cały Grobowiec Sargerasa.
To jednak nic przy osiągnięciu pewnego Amerykanina, który samodzielnie musiał wysolować „najsilniejszego bossa” w World of Warcraft.
Gidlia „Combalt” (do wczoraj jeszcze 8/9 zabitych bossów w Tomb of Sargras) ruszyła w nocy na Kil’jaedena w trybie mitycznym. Do pewnego momentu wszystko szło dobrze, niestety pod sam koniec kilka kombosów zabiło wszystkich uczestników rajdu… poza jednym. Blood DK o nicku „Endless”. Na 99 ze 100 przypadków bardzo szybko pożegnałby się on ze swoim życiem. Miał jednak szczęście. Dzięki doświadczeniu i „ogarnięciu” swojej postaci zdołał dokończyć bossa i pokonać rajd dla siebie i swoich kolegów.
Filmik z tym wyczynem bardzo szybko pojawił się na Reddicie, gdzie pod adresem naszego bohatera poleciało mnóstwo gratulacji i słów uznania. Nie każdy gracz by tego dokonał.
Mówimy przecież o bossie, który czekał na swój pogrom (na poziomie Mythic) wiele tygodni. Gracze z „Method” pokonali go dopiero po 600+ próbach.