Nowy, Polski serwer w Aionie boryka się z dużym problemem...

Na początku sierpnia guru informował was, o tym, że Gameforge otworzy zupełnie nowe serwery dla europejskiej wersji Aion. Dla nas było to o tyle istotne, że wśród czterech nowych serwerów ( Grendal [EU], Fregion [DE] , Padmarashka [FR] ) znalazł się całkowicie Polski serwer – Miren. Nowe serwery wystartowały tego samego dnia, co duża aktualizacja obarczona numerkiem 5.6.

Obecnie mija miesiąc, odkąd możemy cieszyć się nowymi serwerami, jednak nie wszyscy mogą mieć powody do radości. O ile serwer Grendal cieszy się bardzo dużą popularnością, tak w przypadku dwóch kolejnych Fregion, Padmarashka jest już nieco gorzej. Mimo wszystko niemiecki i francuski serwer wciąż posiada bazę graczy wystarczającą w pełni do zapełnienia unii w czasie oblężeń i wszelkiego rodzaju mass pvp.

Sytuacja leci na łeb na szyje, gdy spojrzymy na nasz – Polski serwer. W porównaniu z pozostałymi serwerami Miren posiada nawet 3-krotnie mniejszą populację. Średnia graczy na serwerze wacha się między 8-9%, a w szczytowym momencie nie kiedy dochodzi do ledwie 13%. W tym samym czasie gdy pozostałe mają kolejno 37% ,19%, 18%.

Niska ilość graczy jest zauważalna, głównie, wtedy gdy chcemy brać udziały w oblężeniach. Według naszych danych na mass pvp bierze udział między 140-160 osób. Tutaj warto porównać inne serwery, na naszym najstarszym Polskim serwerze – Barusie, w czasie oblężeń bierze udział nawet 400, a nie kiedy więcej osób.

Drugim problemem jest ekonomia, przy tak małej liczbie osób ciężko jest kupić podstawowe przedmioty typu; Potki, Zwoje, Buffy itp. Przy tym wszystkim w wielu przypadkach ceny poszczególnych przedmiotów nie są stałe, a ich braki powodują sytuacje, gdzie ktoś prowadzi monopol, bindując tym samym ceny w górę.  Tutaj też warto także dodać, że tak mała populacja sprawia, że nie kiedy niemożliwe jest znalezienie ludzi do swojego party – jednak ten problem dotyczy osoby, które nie przynależą do legionów, tam sytuacja ma się znacznie lepiej.

Skoro o legionach mowa, jest też plus całej tej sytuacji. Mała populacja powoduje zdrowsze community. Każdy z każdym się zna, współpracuje i sobie pomaga. Legiony ściślej ze sobą współpracują, a do tego sama ich użyteczność wzrasta, chociaż by dzięki łatwiejszemu znalezieniu ludzi na instancję.

Teraz trzeba po prostu czekać, czy serwer się rozwinie czy też GF stwierdzi, że fuzja z Niemieckim i Francuskim serwer jest nie unikniona. Nam pozostaje mieć nadzieję, że na serwerze stopniowo zacznie pojawiać się coraz więcej graczy i jeszcze przez długi czas będziemy mogli być dumni z posiadania dwóch Polskich serwerów. W końcu społeczność graczy Aion’a w naszym kraju jest bardzo duża.