Nowy tryb i postać w League of Legends
Część z Was już pewnie słyszała, że League of Legends otrzyma kolejną, głośną postać po Jinx. Tym razem Runeterrę odwiedzi Zoe, Aspekt Zmierzchu. No cóż, daleki jestem od tego, by powiedzieć, że jej wygląd mi się podoba, ale książki nie ocenia się po okładce, prawda? Umiejętności Zoe to bowiem zupełnie inna liga! Zresztą, sami się przekonajcie.
Zdolność bierna (pasywna) nazywa się „Więcej iskierek!” i działa na prostej zasadzie. Po rzuceniu zaklęcia, następny podstawowy atak Zoe zada dodatkowe obrażenia magiczne. Jej [Q] to „Gwiezdna Piłeczka”, czyli nasza postać strzela gwiazdą, która zadaje obrażenia na niewielkim obszarze i aktywuje zdolność pasywną. Bohaterka może ponownie aktywować tę umiejętność, aby gwiazda znalazła się obok niej – obrażenia zależne są od przebytej odległości w linii prostej.
Ciekawie zaś zapowiada się jej [W], czyli „Złodziejka Czarów”. Przeciwnicy korzystający z Czarów Przywoływacza (Flash, itd.) oraz przedmiotów aktywowanych, upuszczają odłamki zaklęć. Część stworów zabijanych przez Zoe również je upuszcza. Nasz Aspekt Zmierzchu gdy zbierze taki odłamek, może jeden raz użyć zdobytego czaru lub przedmiotu.
Jakby tego było mało, po użyciu dowolnego Czaru Przywoływacza, Zoe na krótki czas otrzymuje bonus do prędkości ruchu oraz ciska pociskami w najbliższego wroga. Te z kolei mogą aktywować jej zdolność pasywną.
Jej [E] to „Senna Bańka Kłopotów”. Dzięki niej Zoe rzuca piłką, która wybucha, zadając magiczne obrażenia pierwszemu trafionemu wrogowi. Dodatkowo sprawia, że przeciwnik staje się senny. Po paru sekundach senni wrogowie chwilowo zasypiają i otrzymują dodatkowe obrażenia od kolejnego zaklęcia lub ataku. Kiedy wróg uśnie, czas odnowienia tej umiejętności zostaje skrócony.
Na deser wspomnę, że jeśli spudłujemy atakiem to na ziemi pozostanie on jako pułapka. Warto dodać, że zyskuje dodatkowy zasięg, jeżeli czar zostanie rzucony przez ścianę.
Na koniec pozostaje superzdolność [R] naszego Aspektu Zmierzchu, czyli „Skok Przez Portal”. Działanie tego ulti jest proste – pozwala chwilowo przenieść się w wybrane miejsce, a potem wrócić. Podczas przenoszenia się, można normalnie atakować i używać umiejętności, jak i widzieć przez ściany. Trzeba jednak zaznaczyć, że nie można się wtedy poruszać.
Prócz Zoe, League of Legends wzbogaci się o nowy tryb Overcharge (Przeładowanie). Wejdzie on do gry wraz z nowymi skórkami z serii „PROJECT”. Pozwoli na walkę 3 na 3 na zupełnie nowej mapie, nazwanej „Substructure 43”.
Co ciekawe, w tym trybie nasz wybór postaci zostanie ograniczony do wybranych bohaterów typu ADC. Czary Przywoływacza będą dostępne, ale w limitowanej ilości, a nowe runy nie zostaną włączone. Zasady z kolei są proste – trzeba zdobyć 50 punktów, aby wygrać.
W tym celu zabijamy przeciwników, co daje nam 1 punkt. Za zabójstwo można zgarnąć 5 punktów, ale musimy mieć na sobie efekt „overcharged”. Aktywujemy go poprzez niszczenie Charge Bots i kradnięcie ich Augmentation Fragments.
Gdy przejmiemy 5 Augmentation Fragments możemy uruchomić „overcharged” dla naszego zespołu na 25 sekund. Co on daje? Natychmiastowo resetuje wszystkie czasy odnowienia. Jak uda nam się kogoś zabić, również otrzymujemy reset zdolności. Prócz tego, efekt zapewnia spory bonus do regeneracji many i prędkości ruchu. Na deser dodam, że nadchodzące czary przeciwnika nie zadają nam obrażeń podczas trwania „overcharged”, a jedynie nas spowolnią.
Prócz tego, sama mapa „Substructure 43” zapewnia sporo atrakcji. Specjalne wentylatory wystrzelą naszą postać w wybranym kierunku, a platformy teleportacyjne pozwolą na szybki transport po polu bitwy. Jakby tego było mało, znajdziemy również przedmioty naprawcze i wiele, wiele więcej.
Na koniec wspomnę, że seria „PROJECT” wzbogaci się o skórki dla Vayne, Jhina oraz Vi. Jeśli o czymś nie wspomniałem, to serdecznie przepraszam!