Nowych gier od Riot Games prawie na pewno nie zobaczymy w 2020 roku
Riot Games poszalało podczas specjalnego streama, zorganizowanego z okazji 10-lecia League of Legends. Zapowiedziano sporo nowych tytułów, do tego poinformowano o kilku mobilnych wersjach – generalnie działo się. Zestawienie informacji o nadchodzących grach oraz zmianach możecie znaleźć tutaj i tu.
Problem w tym, że daty premier były niezwykle niekonkretne. Sytuacja ta wbrew pozorom nie uległa większej zmianie. Riot Games wciąż nie daje dokładnych dat, ale przynajmniej zapowiada, czego możemy spodziewać się w najbliższym czasie:
- Mobilne Teamfight Tactics pojawi się na Androidzie i iOS na początku przyszłego roku. Najpierw zadebiutuje jednak tylko w kilku krajach.
- Legends of Runeterra jest bliżej, niż dalej – w tym miesiącu przeprowadzone zostaną pierwsze, większe testy. Zamknięta beta rozpocznie się na początku przyszłego roku i w ciągu 12 miesięcy odbędzie się oficjalna premiera karcianki.
- League of Legends: Wild Rift, czyli mobilna, samodzielna wersja LoL-a uruchomi niedługo swoje testy alfa. Do końca 2020 roku tytuł będzie dostępny na całym świecie. Warto jednak zwrócić uwagę, że wydanie konsolowe pojawi się po tym na Androida oraz iOS.
- LoL Esports Manager też pojawi się w przyszłym roku, niemniej najpierw w chińskim LPL, dopiero potem w innych rejonach.
Jeśli zaś chodzi o te zupełnie nowe gry, czyli strzelankę taktyczną (Project A), bijatykę (Project L) oraz RPG akcji (Project F) to w tym przypadku poczekamy. Wszystkie tytuły są na bardzo wczesnym etapie produkcyjnym i prawie na pewno nie zobaczymy ich w 2020 roku.
Za powyższy wpis odpowiada PefriX, czyli ja.