Od 14 października nie musicie kupować Battle for Azeroth do grania w World of Warcraft!
Plotki na temat przejścia obecnego dodatku do podstawowej wersji World of Warcraft okazały się prawdziwe. Blizzard dochowuje tradycji i włączy w skład subskrypcji gry Battle for Azeroth wraz z premierą pre-patcha. Nastąpi to 13 października (u nas 14 października nad ranem).
Na tę datę wyznaczono wprowadzenie aktualizacji wprowadzającej do Shadowlands. Doda ona nowy system expienia, nową customizację, strefy startowe, zmiany w klasach postaci, pozwoli zmieniać płeć postaci u fryzjera, usunie system korupcji i wiele więcej. Warto jednak pamiętać, że wydarzenie specjalne, które wprowadzi nas do Shadowlands, czyli inwazja Plagi, nie będzie jeszcze dostępne. Atrakcja ta udostępniona zostanie bliżej premiery nowego dodatku.
13 października (14 października u nas) aby móc grać „w pełni” w World of Warcraft, wystarczy, że kupicie abonament do gry. Wszystkie wydane dodatki będą bowiem częścią subskrypcji. Nie trzeba zaopatrywać się w żadnego Battle Chesta (wciąż można kupić w Sieci), czy Battle for Azeroth. Stan ten utrzyma się do premiery Shadowlands i dopiero wtedy trzeba będzie wydać nieco grosza, aby grać w nową zawartość World of Warcraft.
Co ciekawe, Blizzard wprowadził również pewną zmianę w Shadowlands. Nie tak dawno poinformowano, że zdolności z Covenants nie będą mogły być używane poza krainami Shadowlands. Przykładowo, mając poziom 60 i wracając do Azeroth, udając się do Draenor, czy na Outland, nie moglibyśmy korzystać z tych zdolności. Decyzja ta wywołała jednak spore oburzenie wśród graczy, którzy zwrócili uwagę, że jest to idiotyczne. I co na to Blizzard?
Blizzard zmienił zdanie i wycofał swoją decyzję. Będzie można używać umiejętności związanych z Covenants poza zawartością Shadowlands. W tym wszystkim zabawna wydaje się jednak argumentacja. Deweloper potwierdził, że uczucie utracenia czegoś, co było częścią naszej postaci, nie jest niczym przyjemnym. To dlaczego od Legionu działamy na zasadzie „pożyczonych mocy” i wygląda na to, że w Shadowlands wcale nie będzie inaczej?