Otwierajcie szampany. WildStar ma plany na 2017 rok, co raczej przekreśla jego zamknięcie serwerów!
Trzeba się cieszyć z każdego, nawet najmniejszego sukcesu sukcesiku WildStar. Ten MMORPG naprawdę tego potrzebuje.
Przez chybiony model płatności, początkową politykę Carbine Studios, totalną ignorancję ze strony NCSoft oraz brak aktualizacji, WildStar stoczył się na samo dno. Ratowano się przejściem na F2P, a potem premierą na STEAM. Trochę to pomogło, ale tylko trochę. Sytuacja gry wciąż jest niepewna. WS balansuje na granicy przeżycia a zamknięcia serwerów.
Chociaż teraz, wskaźnik ten, nieznacznie przesunął się w stronę PRZEŻYCIA. Chodzi o wczorajszy list Game Directora WildStar. Większa część komunikatu to oczywiście lanie wody i podkreślanie, że 2016 rok był bardzo ważny rokiem, ale najważniejsza kwestia pojawiła się na koniec. Oznajmiono, że Carbine Studios ma plany rozwijania WildStar na kolejny 2017 rok, co raczej wyklucza zamknięcie serwerów.
I told you we've got some exciting things up ahead... #WildStar https://t.co/aKgwTAdqKV
— Chad Moore (@Pappylicious) 8 grudnia 2016
To naprawdę świetna wiadomość! Szykuje się 12 miesięcy spokojnej gry, bez ciągłego zadawania sobie pytania – czy to już koniec?