Path of Exile to maszynka do pieniędzy. Na jednym przedmiocie można zarobić nawet 4000 zł
Mniej więcej rok temu opublikowaliśmy tutaj listę gier, na których można zarobić najwięcej (realnych) pieniędzy. Path of Exile umieściliśmy wtedy na 5. miejscu, chociaż z perspektywy czasu dzieło Nowozelandczyków z Grinding Gear Games zasługuje na dużo wyższe miejsce.
Doświadczony gracz PoE może wygenerować nawet kilkaset złotych na tydzień. Szczególnie w takim czasie jak teraz, kiedy nowa liga dopiero się rozkręca, a ludzie powoli wkraczają do end-game, wciąż cierpiąc na brak „gotówki” (za pieniądze w Path of Exile robią wydropione Orby).
Zobaczcie, co się dzieje na Allegro. Exlated Orby oraz Chaos Orby, czyli dwie główne „waluty” gry, schodzą jak świeże bułeczki.
Jedna sztuka Exalted Orb jest warta od 15 zł do nawet 44 zł. Biorąc pod uwagę, że najlepsi gracze posiadają po kilkanaście, kilkadziesiąt, a nawet kilkaset sztuk takich orbów (i wciąż zarabiają kolejne), to mogą czesać niezłą kasiorkę na „graniu w grę”.
Ale wcale nie musicie być skillowi. Wcale nie musicie grać 24/7. Nawet jakiś newbie może z miejsca stać się bogaczem. Wystarczy, że wypadnie wam taki przedmiot jak „Mirror of Kalandra”. To najcenniejszy "przedmiot" w grze, który wypada bardzo rzadko (możesz grać nawet 5 lat i nie zobaczyć MoK-a na oczy), ale gdy już wypadnie, to sam w sobie jest wart nawet 90 Exalted Orbów (taka cena obowiązuje teraz na lidze Betrayal).
Teraz to sobie przeliczcie to na złotówki. Na jednym Mirror of Kalandra możecie zarobić od 1300 zł (jeśli Exalted chodzi po 15 zł) do nawet 4000 zł (jeśli Exalted chodzi po 44 zł). Od razu!
A najlepsze jest to, że taki przedmiot może wam wypaść ze wszystkiego. Od potworka na 1 lvl po rozbitą beczkę:)