Pierwsze problemy z płatnymi modami w Dota 2

Pisałem przed dwoma dniami o tym, że Valve w swojej grze Dota 2 zdecydował się na wprowadzenie płatnych opcjonalnych modów. Całość w założeniu działa podobnie jak subskrypcje, gdzie gracz płaci dolara miesięcznie za dostęp do dodatkowych elementów wcześniej darmowych modów. Założenie dobre i nie tak bardzo drogie, więc i przystępne dla większej grupy graczy. Całość jednak tak na dobrą sprawę jeszcze dobrze nie wystartowała, a pojawiły się zarzuty wobec twórców moda, który jako pierwszy dołączył do Custom Game Passa.

Twórcom Roshpit Champions zarzuca się bowiem korzystanie z części elementów grafik z innych produkcji, chociażby buty Crusader Boots. Według ustaleń jednego z graczy ilustracja dla tego przedmiotu pochodzi z gry World of Warcraft. Podobnie rzecz się miała w przypadku projektu jednego z budynków. Sprawa jednak stosunkowo szybko się wyjaśniła, gdyż sami twórcy przyznali się do inspiracji, jednak tutaj pojawia się jeszcze inny problem. Mianowicie do kogo należą prawa do takiego moda? Valve mówi, że do twórców, a sami deweloperzy moda nie do końca zgadzają się z tym stanowiskiem. Deweloper wspomnianego wcześniej moda o nicku chalky_brush mówi o tym, że każdy element opublikowany w Warsztacie należy bezpośrednio do Valve. Myślę, że całą sprawę musi jak najszybciej wyjaśnić samo Valve, które powinno zmodyfikować tak regulamin by nie było żadnych problemów z jego interpretacją, tym bardziej, że chodzi tutaj o zarabianiu na dodatkach do gry.