Pierwszy słowiański bóg już niedługo trafi do Smite!

Pierwsze bóstwo z panteonu słowiańskiego już niedługo trafi do Smite. Tym wybrańcem będzie Czarnobóg, co może nieco dziwić, jako, że geneza tej istoty, a raczej jej rodowód, jest wyjątkowo niepewny. Przykładowo Helmold z Bozowa w Chronica Slavorum nazywa to bóstwo Diabłem, łącząc to wyobrażenie z chrześcijańskim odpowiednikiem i ignorując słowiańskie demony, takie jak bies czy czart.

„Panuje zaś wśród Słowian dziwaczny zabobon: w czasie uczt i pijatyk podają sobie wkoło czaszę, w którą imieniem boga dobra i zła składają słowa, nie powiem poświęcenia, lecz przekleństwa. Wierzą bowiem, że losem pomyślnym kieruje dobry bóg, wrogim zaś bóg zły, dlatego owego złego boga nazywają w swoim języki diabłem, czyli czarnobogiem, to znaczy bogiem czarnym.”

Efekt? Dzisiaj nikt nie jest pewny, czy Czarnobóg występował w wierzeniach Słowian oraz czy pełnił przypisywaną mu rolę. Z tego powodu wydaje mi się, że o wiele łatwiej byłoby jako pierwszego wprowadzić Świętowita, który jest nieco bardziej zakorzeniony w wierzeniach.

Hi-Rez postanowiło uwiecznić w Smite wizerunek tego bóstwo w sposób „demoniczny”. Design postaci nie jest wybitnie oryginalny, ale zdecydowanie może się podobać – wygląda po prostu dobrze. Niestety, nie znamy umiejętności Chernoboga, ale mamy kilka podpowiedzi:

• Uderzanie tego samego celu wieloma atakami podstawowymi będzie nagradzane
• Kombinacja 1-2, w której umiejętności bezpośrednio współdziałają ze sobą
• Unikalny opcje mobilne
• Może odkrywać przeciwników na mapie z dużego dystansu

Zabawa Chernobogiem polegać ma na wykonywaniu kombinacji oraz skoncentrowaniu ataków podstawowych na jednym celu. Podobno nie trafienie atakiem łączonym wcale nie wyeliminuje potencjału bóstwa! Do tego dojdzie umiejętność przejścia w formę cienia, która pozwoli na najbardziej oryginalne pozycjonowanie w Smite – tak twierdzą twórcy, ciekawe co mają na myśli.

Kiedy go dostaniemy? Więcej informacji przyszłym tygodniu!