"Płakałem całą noc". Tak wyglądały ostatnie chwile World of Warcraft w Chinach

Dodany przez guru prawie 2 lata temu
38 33456
"Płakałem całą noc". Tak wyglądały ostatnie chwile World of Warcraft w Chinach

Od zamknięcia serwerów World of Warcraft w Chinach (i wszystkich innych gier Blizzarda oprócz Diablo Immortal) minęły już trzy dni, ale wielu Chińczyków nadal nie może się pogodzić z tą sytuacją.

No i trudno im się dziwić. Wyłączenie największego MMORPG w największym rynku gier (i graczy) na świecie to coś, co nie miało się zdarzyć. Ale się zdarzyło, przez co miliony Chińczyków opłakują swoje straty postacie, na które poświęcili tysiące godzin, a sam WoW był istotną częścią ich codziennego życia.

(oczywiście Blizzard ma zamiar wrócić do Chin po znalezieniu nowego wydawcy, ale na obecną chwilę WoW-a tam nie ma i jeszcze dłuższy czas nie będzie)

Chińczycy żalą się w swoich mediach społecznościowych (TUTAJ i TUTAJ), czym był dla nich World of Warcraft i jak trudny czas teraz przeżywają.

“Kiedy się obudziłem, nadal nie chciałem [tego] zaakceptować”

“Płakałem całą noc, ponieważ gra przeszła w tryb offline”

“World of Warcraft jest jak pierwsza miłość, naprawdę nie mogę o niej zapomnieć”

“To nie była tylko gra. To także wspomnienia całego pokolenia”

“W konflikcie Blizzarda i NetEase to gracze zostali najbardziej poszkodowani”

“Przejrzałem wczoraj wszystkie mapy, które odwiedziłem w ciągu tych lat w grze i przypomniałem sobie ten czas. Grałem na oficjalnym serwerze od 10 lat, a na serwerze Classic od 3. Od młodości do wieku średniego, gra Warcraft towarzyszyła mi przez niezliczoną ilość dobrych chwil

Rozmawiając z przyjaciółmi na serwerze, wyobrażałem sobie, że moglibyśmy grać tutaj do emerytury”

Tak wyglądały ostatnie chwile chińskiego World of Warcraft:

World of Warcraft China został zamknięty w minioną środę, po niemal 15 latach działalności.

Powodem wyłączenie nie był spadek popularny, ale brak przedłużenia umowy pomiędzy Blizzardem a NetEase i późniejszy konflikt pomiędzy obiema firmami.

Ze słów prezesa NetEase wnioskujemy, że była to raczej wina Blizzarda: “Pewnego dnia, kiedy będzie można powiedzieć, co wydarzyło się za kulisami, programiści i gracze będą mieli zupełnie nowy poziom zrozumienia, ile szkód może wyrządzić palant”.


38 Komentarzy


Ostatnie gry

Najnowsze filmy z naszego YouTube