Po 16 latach wyjaśniła się jedna z największych zagadek World of Warcraft
Zacznijmy od początku, czyli od 2004 roku, kiedy World of Warcraft zaczynał swoją przygodę z rynkiem, nawet nie przypuszczając, że stanie się to tak wielki i tak legendarny MMORPG.
Ówcześni gracze, po raz pierwszy przemierzając Azeroth, natykali się na zadanie, w który musieli odnaleźć żonę pewnego Orka, rozdzieloną na skutek ataku Quilboarów na wioskę.
Problem polegał na tym, że brakowało jakichkolwiek wskazówek. Gracze całymi godzinami przemierzali Sawanny (The Barrens – ogromna strefa w centralnym Kalimdorze), nie znajdując niczego, co naprowadziłoby ich na ślad Orczycy.
Wracali więc do miasta, prosili nieznajomych, pisali na czacie… Trwało do tak długo, że zadanie stało się MEMEM.
W końcu jednak na drugim krańcu mapy odnaleziono ciało niezidentyfikowanej Orczycy. Nie wiadomo, czy była to rzeczywiście żona Mankrik, ale przekazanie “złych” wieści do NPC wystarczyło do wykonania zadania. W dodatku “Cataclysm” misja została usunięta z gry i wydawało się, że to koniec zagadki i koniec mema.
Aż – 10 lat później – w becie “Shadowlands” gracze odnaleźli Orczycę o imieniu “Olgra” (żona Mankrika nazywała się Olga - przypadek?).
Gdzie dokładnie? W Krainie Cieni, a ściślej mówiąc w zachodniej części Maldraxxus. “Wszyscy z wojowników Azeroth - niezależnie od tego czy z Przymierza czy z Hordy - trafiają właśnie do tej lokacji”. Oznacza to, że ciało Orczycy w The Barrens rzeczywiście należało do Olgri.
Potwierdza to także wypowiedź Olgri, która wspomina o "quillboarach".
That screams aren't as satisfying as quillboar, but they'll do
Olgrę spotykamy w "Shadowlands" jako gladiatora walczącego dla Armii Umarłych. Czyżby kolejna zmiana płci?