Po 6 tygodniach znowu dostaliśmy duży update w War Thunder
War Thunder czy World of Tanks - oto jest pytanie.
Nie wiem(y), która gra z tej dwójki jest lepsza, ale wiem(y), która gra z tej dwójki dostaje częstsze i obszerniejsze aktualizacje. Na tym polu zdecydowanie wygrywa War Thunder. Mniej więcej co 1,5 miesiąca doświadczamy tam jakiegoś content-update'u, któy dodaje nowe maszyny lub mapy. Nie inaczej jest tym razem.
Zgodnie z obietnicą (PefriX wspominał o tym niedawno) do gry zawitały francuskie jednostki naziemne, wzbogacone jeszcze o inne maszyny („radzieckie Jaki-2 oraz Jaki-4 czy brytyjskiego Whirlwinda”). Mało? A co powiecie na dwie nowe mapy („Linia Maginota”, „Bliski Wschód”), zmiany w kamuflażach oraz nowe możliwości dla lekkich jednostek?
To wszystko (i jeszcze więcej) weszło z wczorajszą aktualizacją „La Résistance!”. Nic tylko pobrać War Thunder i zanurzyć się w wojenne klimaty.
Zagracie TUTAJ.