Polak wbija 1600 level w Tibii… i ginie
Jak pech to pech.
Nasz topowy rodak bardzo krótko cieszył się z (pierwszego na świecie) 1600 lvl w Tibii. Zaledwie dwie godziny od osiągnięcia tego niesamowitego poziomu, “Bobeek” zaliczył bardzo bolesną śmierć.
W efekcie stracił trzy levele (z 1600 na 1597 lvl), ponad trzysta milionów expa i dziesiątki godzin poświęconych na grindowaniu.
Godzina 19:00:
Godzina 21:00:
Warto zauważyć, że jest to druga śmierć najlepszej postaci w Tibii od momentu wprowadzenia Summer Update. Jeśli TOP1 całej gry ma problemy z nowym contentem, to co mają powiedzieć osoby z niższymi poziomami? CipSoft nie kłamał, aktualizacja rzeczywiście jest wymagająca.
Z drugiej strony trzeba jednak pochwalić Roberta (bo tak ma na imię właściciel postaci – wywiad TUTAJ) za jego samozaparcie i wciąż wielkie serce do Tibii.
Gdy w marcu tego roku zdobywał 1500 lvl, wydawało się, że dalsze wbijanie poziomów będzie prawdziwą mordęgą. A tu proszę – cztery i pół miesiąca później i mamy już 1600 lvl, przepraszam, prawie 1600 lvl:)
Level 2000 nie jest już takim Mission Impossible, jak się wcześniej wydawało. To rzeczywiście może się wydarzyć… Jeśli nie w 2021 roku, to troszkę później.
Szczególnie że “Bobeek” nie ma dużej konkurencji. Tak naprawdę tylko dwie inne postacie nawiązują z nim walkę. To jego życiowa partnerka/narzeczona (“Goraca” – 1588 lvl) oraz pewien Brazylijczyk (“Kommander” – 1563 lvl). Reszta postaci znajduje się daleko w tyle, 100-150 lvl niżej, co jest odpowiednikiem pół roku regularnej zabawy. Przy obecnym tempie narzuconym przez parkę Polaków nikt ich nie dogoni.
Tibia nie posiada level capu, więc w teorii można expić w nieskończoność.