Polscy gracze piszą „skargę” do Blizzarda. Nie podoba im się jedna rzecz

Dodany przez guru ponad 5 lat temu
24 23312
Polscy gracze piszą „skargę” do Blizzarda. Nie podoba im się jedna rzecz

O co dokładnie chodzi? O tłumaczenie nazw własnych z uniwersum Warcrafta na język polski, co najlepiej widać na przykładzie Heroes of the Storm oraz Hearthstone. 

Ruszyła już nawet specjalna petycja (TUTAJ), którą podpisało… 1,5 tys. osób (stan z soboty z godziny 13:40). 

Oto jej fragment: 


Niniejsza petycja jest wyrazem zaniepokojenia polskiej społeczności graczy wobec podejścia tłumaczy gier do rodzimych przekładów nazw własnych ze świata Warcraft'a. Zauważyliśmy, iż w przypadku tłumaczenia gier Hearthstone oraz Heroes of the Storm, polska ekipa lokalizacyjna (studio Albion Localizations) postanowiła jak najmocniej przybliżyć świat Warcraft'a polskim graczom, poprzez tłumaczenie nazw miejsc i przedmiotów, a także imion i przydomków postaci występujących w tym fantastycznym uniwersum. 

Idea ta jest godna uznania, jednakże dział lokalizacyjny przy swojej pracy postawił na skrajną konsekwencję - tłumacząc każdą, brzmiącą obcojęzycznie nazwę. Efekt tego jest niestety dyskusyjny - niekiedy przetłumaczone nazwy są tak dalekie od oryginału, że dla wieloletnich fanów - od lat tworzących społeczność World of Warcraft czy Warcraft'a 3 - brzmią one obco i nienaturalnie. Do dziś w pamięci fanów pozostaje przypadek Jainy Proudmoore, swego czasu przetłumaczonej jako "Jaina Dumnar". Choć wedle zespołu lokalizacyjnego nazwa ta była odpowiednia, w mniemaniu graczy tłumaczenie to zupełnie pozbawiło bohaterkę domyślnej "dumy".

Szczęśliwie posłuchano wtedy naszych głosów i przywrócono oryginalną nazwę. Przykład ten należał do najbardziej skrajnych, jednak trzeba nadmienić, że nie jest to jedyne tłumaczenie, które budzi nasze wątpliwości. Wielokrotnie tłumacze ze studia Albion Localizations nie patrzą na logiczny lub językowy sens swoich przekładów, serwując fanom tłumaczenia nie tylko psujące ducha oryginału, lecz także niezgodne z zasadami składni j. polskiego. Wiele kontrowersji wzbudzają przekłady imion, nazw rodów lub przydomków. Tuż obok świetnych przekładów np. "Bronzebeard" jako "Miedziobrody" lub "Lightbringer" jako "Światłodzierżca", znalazło się wiele nazw, które nijak mają się do zasad językowych. Nazwy przydomków zwykle powstawały ze zlepienia kilku wyrazów - opisujących np. dany atrybut bohatera. 

Weźmy mitologicznego Zeusa, zwanego "Gromowładnym". Dlaczego? Bo władał gromami. Tymczasem np. postać, jaką jest Kael'thas Sunstrider, przetłumaczono jako "Słońcobieżca". W zamyśle ma on "kroczyć w słońcu", jednak w j. polskim nie istnieje słowo "bieżca", co psuje nie tylko sens, lecz także zamysł tłumaczenia - tworzy niepotrzebne neologizmy. O ileż prościej - i bliżej ducha oryginału - byłoby nazwać majestatycznego księcia elfów np. "Promiennym"?


Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Celem jest uzbieranie 2 tys. podpisów. Wtedy petycja trafi na ręce Blizzarda, który albo potraktuje sprawę poważnie, albo oleje naszych fanów i wyrzuci pismo (lub emaila) do kosza.

PS Dzięki za info PolskaCebula_PL!


24 Komentarzy


Ostatnie gry

Najnowsze filmy z naszego YouTube