Program EXP 500+ i podatek od ilości grania

Patrząc po sfrustrowanych graczach, którzy narzekają, że w MMORPG-ach jest im źle, postanowiłem wyjść im naprzeciw. Ubzdurałem sobie program polityczny EXP 500+, dzięki któremu wszystkim będzie dobrze. Jak by to działało?

No cóż, sprawa jest prosta. Żadnego expienia, robienia questów, grindowania. W końcu po co to komu? Liczy się tylko endgame. Nie możemy jednak rozdać maksymalnych poziomów, dlatego zrobimy to inaczej. Wyrównamy różnice pomiędzy poziomami doświadczenia!

Maksymalny poziom ustawimy na 100, a osobom korzystającym z EXP500+ damy przy drugiej postaci automatycznie poziom 90. Spokojnie, pomiędzy nimi nie trzeba będzie grindować. Ot, wykonacie kilka zadań i zaraz będziecie na szczycie bez wysiłku. W końcu gramy dla przyjemności, a nie po to, aby się męczyć.

A jeśli ktoś chciałby posiedzieć dłużej i dzięki temu osiągnąć więcej od innych, to na to również się przygotowałem. Wprowadzę bowiem podatek od ilości grania. Nie będzie można farmić dłużej od przeciętnego, niedzielnego gracza. Nie wypada bowiem, by poświęcać swój wolny czas i mieć z tego jakieś korzyści. Dlatego trzeba będzie płacić. Co bogatsze osoby, które postanowią nadużywać podatek, dostaną karę -75% szansy na drop.

Bez obaw, dobiorę się również do tyłka niesprawiedliwym aspektom RPG. Zlikwiduję podział na klasy postaci, bowiem to niesłychane, że taki rogue może być niewidzialny, a paladyn w zbroi płytowej z dwuręcznym mieczem w garści nie. Niech każdy może być tym, kim chce, święta trójca nie ma racji bytu, bowiem zniewala i ogranicza. Potrzeba nam wolności!

Z tego powodu każda klasa postaci będzie samowystarczalna – pełnić ma rolę tanka, healera i DPS-a w jednym. Do zabawy nie będziecie potrzebowali innych osób, a do grania wystarczą dwa przyciski. Bardziej zaawansowani będą mogli skorzystać z trzeciego, dodatkowego, ale wymagać on będzie okazania dowodu osobistego lub podania numeru PESEL.

Głupi wymóg grania z innymi? Takie rzeczy nie u mnie! Każda aktywność zostanie dostosowana w taki sposób, aby można ją było przejść samemu. W zasadzie w grupie będzie ciężej i to w zależności od ilości członków drużyny. Pięcioosobowe party będzie miało pięć razy cięższego bossa do pokonania oraz pięć razy mniejszy loot z niego. Stawiam bowiem na samodzielność oraz niezależność.

Jeśli ktoś się zastanawia, co mi się stało, to już odpowiadam – tak widzę bezsensowne narzekania na MMORPG, których ostatnio nie brakuje. Nic nikomu nie pasuje, wszystko jest do bani. Expi się za długo, expi się za krótko. Grind śmierdzi, questy są nudne. Podział na klasy się nie podoba, brak podziału jest zły. Więc zamiast kręcić nosem na wszystko, zastanówcie się czego chcecie, bo w przyszłości będzie tak, jak opisałem. Zabronią wszystkiego, nie będzie niczego…